Kupił przez internet starą mapę wojskową

fot. Krzysztof Strauchmann
- W tym miejscu starły się oddziały pruskie i austriackie - pokazuje Piotr Kulczyk.
- W tym miejscu starły się oddziały pruskie i austriackie - pokazuje Piotr Kulczyk. fot. Krzysztof Strauchmann
Historyk z Prudnika kupił na niemieckim portalu internetowym starą mapę wojskową. Na jej podstawie odtworzył bitwę pod Trzebiną.

Opinia

Opinia

Tadeusz Kucharski, właściciel prywatnego muzeum w Trzebinie:
- Ta bitwa była dotychczas mało znanym epizodem w historii. Turyści o niej nie wiedzą. Tylko mieszkańcom zdarza się czasem znaleźć w ziemi jej ślady - kule armatnie czy muszkietowe. Moglibyśmy wykorzystać bitwę jako atrakcję lokalną. Zrekonstruować jej przebieg, zaprosić np. gwardię ze Zlatych Hor w mundurach z tamtego okresu.

Interesuję się historią regionu i często zaglądam na niemiecki portal z aukcją internetową e-bay - opowiada Piotr Kulczyk z Prudnika - Trafiłem przypadkowo na licytację kilku map wojskowych. W internecie były ich zdjęcia, więc szybko zorientowałem się, że jedna dotyczy Prudnika. Przelicytowałem kilku uczestników aukcji i kupiłem ją za 30 euro, bo mi bardzo na niej zależało.

Plan bitwy pochodzi prawdopodobnie z XIX-wiecznej publikacji - albumu lub książki o sukcesach niemieckiej armii. Zachowała się na nim tylko nazwa wydawnictwa z Lipska, które działało już w XVIII wieku. Na mapie wyrysowano ruchy wojsk i przebieg bitwy, jaką 30 lipca 1761 roku w rejonie dzisiejszej wsi Trzebina stoczyły armie pruska i austriacka.

- Zacząłem zbierać informacje na temat tej bitwy - mówi Piotr Kulczyk. - Opisał ją w swojej "Historii Prudnika" przedwojenny historyk Johannes Chrząszcz, ale ta książka nigdy nie była wydana po polsku.
Do bitwy doszło w czasie III wojny o Śląsk. Prusacy okrążyli Prudnik, zaznaczony na mapie jako twierdza, a potem na polach w pobliżu potoku Prudnik i wsi Trzebina starli się z Austriakami, którzy uciekli dalej na południe.

- To pewnie była tylko potyczka, jakich wiele na wojnie - śmieje się historyk amator. - Ta wojna była jednak dla regionu bardzo wyniszczająca.

Stara mapa jest świetnym źródłem, by porównać, jakie zmiany zaszły w krajobrazie. Potok Prudnik biegnie dziś inaczej. Na mapie są na nim zaznaczone trzy zbiorniki wodne, po których dziś nie ma śladu. Zaginęła wioska Stadt Kotzem. Nawet lasów jest obecnie więcej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska