Kurator przeciw likwidacji szkoły w Strzelcach Opolskich

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Do Zespołu Szkół Specjalnych uczęszcza obecnie ok. 45 uczniów. Po likwidacji placówki będą oni przeniesieni do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Leśnicy.
Do Zespołu Szkół Specjalnych uczęszcza obecnie ok. 45 uczniów. Po likwidacji placówki będą oni przeniesieni do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Leśnicy. Radosław Dimitrow
Hanna Bilik, kurator oświaty, krytykuje powiat za plany zamknięcia szkoły specjalnej

W piśmie wysłanym do strzeleckiego starostwa kuratorium nie pozostawia suchej nitki na pomyśle władz powiatu. Chodzi o sprawę likwidacji Zespołu Szkół Specjalnych w Strzelcach Opolskich. Powiat tłumaczy, że musi podjąć taki krok m.in. ze względu na spadającą liczbę uczniów (obecnie uczęszcza tam ok. 45 dzieci) oraz malejące subwencje z budżetu państwa (samorząd dopłaca do szkoły ok. 800 tys. rocznie). Starostwo zamierza od 1 września przenieść niepełnosprawne dzieci do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Leśnicy. Problem w tym, że ta druga placówka jest do tego kompletnie nieprzystosowana - osoby poruszające się na wózku mogą mieć problem, żeby dotrzeć do klasy lub skorzystać z toalety.

"Usytuowanie pomieszczeń na wysokim półpiętrze oraz niedostosowanie ich do osób niepełnosprawnych uniemożliwia organizację edukację dla uczniów niepełnosprawnych" - podkreśla Hanna Bilik, opolski kurator oświaty.

Tych problemów nie ma obecnie w strzeleckiej placówce, bo większość sal znajduje się na parterze. Kuratorium zauważa ponadto, że na skutek zmian dzieci będą musiały dojeżdżać do szkoły w Leśnicy po 15 km w jedną stronę, co będzie uciążliwe, a także utrudni niepełnosprawnym dostęp do zajęć terapeutycznych, które prowadzone są w Strzelcach Opolskich. Całościowo zmiany wpłyną negatywnie na poczucie bezpieczeństwa dzieci.

Powiat z zarzutami się nie zgadza. Poinformował kuratorium, że po podjęciu uchwały o zamknięciu szkoły specjalnej zabierze się za zlikwidowanie barier architektonicznych w placówce w Leśnicy. Zobowiązał się także do skoordynowania dowozu wszystkich uczniów i zapewnienia im dobrych warunków do nauki.

Mimo że kuratorium wydało w tej sprawie negatywną opinię, to o przyszłości szkoły decydować będą radni. - Zanim zapadną jakiekolwiek decyzje planujemy zorganizować wycieczkę do szkoły w Leśnicy, przede wszystkim dla rodziców i dzieci, by przekonali się na własne oczy, że panują tam dobre warunki do nauki - przekonuje Waldemar Gaida, wicestarosta strzelecki.

Rodzice zapowiadają, że nie dopuszczą do zamknięcia placówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska