Już po raz drugi w Praszce zorganizowano Festyn Rodzinny. - W tamtym roku impreza była jednodniowa, a tym razem z Ośrodkiem Pomocy Społecznej i Miejsko-Gminnym-Ośrodkiem Kultury przygotowaliśmy atrakcje na trzy dni - mówi Karolina Borucka ze Stowarzyszenia Inicjatywa wobec Zagrożeń Nepsis.
W piątek dzieci bawiły się w miasteczku rozstawionym na placu nad Wyderką. Walczyły z rzymskimi gladiatorami, lepiły z gliny wazony i garnki, żartowały z klaunem Dżonikiem, oglądały pokaz tresury psa policyjnego o imieniu Opel. Rodziny mogły sobie zrobić darmową sesję zdjęciową.
- Takie imprezy rodzinne powinny się odbywać częściej, dzieci mają wielką frajdę, zwłaszcza że naprawdę jest wiele atrakcji - mówi Dorota Cebula, która przyszła na festyn ze swoimi wnuczkami: Klaudią, Julką, Patrycją, Magdą i z przyjaciółmi wnuków Bartkiem i Amelką.
W sobotę dzieci obejrzały spektakl pt. "Trąba słonia Salomona" w wykonaniu Teatru Otwartego z Krakowa. W niedzielę była zabawa z Kangurem. - Festyn Rodzinny był początkiem dużego projektu pod nazwą "Przemoc to niemoc! Zwycięzca - ten, kto na drodze pełnej kolców potrafi wyhodować różę" - wyjaśnia Karolina Borucka. - Projekt skierowany jest do kobiet z trudnych rodzin, potrzebujących wsparcia i pomocy,
- Drugi rok z kolei udało nam się wygrać ogólnopolski konkurs i dostać dotację z Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej - dodaje Leszek Krzyżanowski, kierownik Ośrodka Pomocy Społecznej w Praszce. - W tym roku otrzymaliśmy 20 tysięcy zł z ministerstwa, do tego gmina dała nam 5 tys. zł na wkład własny.
W projekcie weźmie udział dziesięć kobiet z różnych rodzin: niepełnych, zagrożonych przemocą, a także z rodziny zastępczej. Będą miały zajęcia w Szkole dla Mam, które poprowadzą psycholog Aneta Sołtysiak i pedagog Karolina Borucka.
- Planujemy cykl spotkań, na których będziemy uczyć kobiety asertywności, a także tego, jak rozmawiać z dziećmi - mówi Karolina Borucka. Zostanie też otwarty punkt konsultacyjny, do którego mogą zgłaszać się osoby, które doznały przemocy.
- Pomożemy zwrócić się do odpowiednich instytucji, do Poradni Leczenia Uzależnień, do Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie, gdzie dyżuruje prawnik i psycholog - wylicza Karolina Borucka.
Kobiety uczestniczące w projekcie zaliczą też kurs samoobrony pod okiem trenerki sztuki walki.
- Głównym celem naszego projektu jest właśnie to, żeby zagrożone kobiety umiały się bronić przed przemocą - mówi Karolina Borucka.
W ramach projektu zajęcia o przemocy będą także prowadzone w szkołach: praszkowskich podstawówkach i gimnazjum.
- Będziemy uczyć, jak bronić siebie, ale także jak bronić rówieśników przed przemocą - tłumaczy Karolina Borucka.
Organizatorzy rozpoczęli projekt od festynu, by przy okazji takiej imprezy wszystkim zwrócić uwagę na problem przemocy, nawet jeśli nie dotyka ona ich samych.
- Czasami wszyscy widzą, że u sąsiadów bite są dzieci albo żona, a każdy boi się odezwać, zaprotestować, wezwać pomoc - mówi Leszek Krzyżanowski. - Nie można się tłumaczyć, że to czyjaś prywatna sprawa. Na przemoc trzeba reagować!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?