Uniwersytet Opolski jest jednym z założycieli i członków lokalnego klastra e-KOLOT "Kraina Miodu i Mleka". W ubiegłym tygodniu jego funkcjonowaniu przyglądali się urzędnicy i naukowcy z całej Polski. Dlaczego wybrano e-KOLOT?
- To klaster nietypowy, bo lokalny, działający na terenie powiatów kluczborskiego i oleskiego. Uczestnicy wizyty studyjnej chcieli przyjrzeć się mu z bliska. Była okazja do dyskusji o kondycji i przyszłości lokalnych inicjatyw klastrowych.
- Jaka jest rola uczelni we współtworzeniu tego klastra?
- e-KOLOT powstał w 1997 roku z inicjatywy lokalnej organizacji turystycznej. To klaster turystyczny, skupiający głównie gospodarstwa agroturystyczne. Jak każda taka inicjatywa skupia przedsiębiorców, samorządy, a uczelnia wspiera ich swoim potencjałem badawczym i naukowym. Przez szereg lat, jeszcze przed stworzeniem klastra, Uniwersytet Opolski organizował np. seminaria szkoleniowo-naukowe z udziałem gości z zagranicy, poświęcone takim przedsięwzięciom. Opracowujemy też na potrzeby klastra np. badania dotyczące ruchu turystycznego. e-KOLOT otrzymał także wsparcie Opolskiego Parku Naukowo-Technologicznego w formie organizacji szkoleń dla animatorów klastra.
- Jak duży jest e-KOLOT?
- Liczy obecnie 34 członków i zapowiada się, że zostanie wkrótce poszerzony o podmioty z okolic Wielunia. Klaster, co zapisano w nazwie, bazuje na naturalnym bogactwie tych terenów, czyli miodzie i mleku. Już teraz członkowie klastra mają ofertę turystyczną związaną m.in. ze szlakiem Dzierżona, a gościom gospodarstw agroturystycznych oferują miejscowe miody i przetwory mleczne. Dla dzieci organizowane są specjalne zajęcia poświęcone właśnie tym produktom. Klaster jest nastawiony na obsługę turystyki rodzinnej, a z oferty korzystają klienci krajowi i zagraniczni, głównie z Niemiec.
-Jak będzie rozwijał się klaster z udziałem uniwersytetu?
Sądzę, że mamy wiele pól do zagospodarowania. Po pierwsze na naszych nowoczesnych wydziałach chemii i biotechnologii moglibyśmy zająć się badaniami miodu i mleka z punktu widzenia biologicznego, które potem mogłyby służyć np. wykorzystaniu tych specyfików w gabinetach kosmetycznych zakładanych na terenie działalności klastra. Uczelnia mogłaby też zadbać o stworzenie kierunku kształcenia dla animatorów czy nawet koordynatorów klastrów. Byłaby to szansa na stworzenie nowego zawodu, uważam, że potrzebnego nie tylko na Opolszczyźnie, bowiem w świetle założeń tworzonej Polityki klastrowej dla Polski na lata 2013-2020 w procesie jej wdrażania specjaliści tacy będą poszukiwani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?