Kwiatowe dywany spod Strzelec Opolskich. Opolska tradycja ma szansę trafić na listę UNESCO

Radosław Dimitrow
Radosław Dimitrow
Tradycja układania kwiatowych dywanów jest żywa m.in. w Kluczu, Zimnej Wódce, Olszowej i Zalesiu Śląskim.
Tradycja układania kwiatowych dywanów jest żywa m.in. w Kluczu, Zimnej Wódce, Olszowej i Zalesiu Śląskim. Radosław Dimitrow
Przedstawiciele UNESCO będą debatować w grudniu nad wpisaniem zwyczaju układania kwiatowych dywanów na Reprezentacyjną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości.

Tradycja ozdabiania ulic kwiatowymi dywanami kultywowana jest na wsiach w powiecie strzeleckim z okazji Bożego Ciała. Z relacji starszych mieszkańców wynika, że pierwsze takie kobierce były tkane już ponad 100 lat temu.

Wszystko zaczęło się od przyozdabiania ołtarzy płatkami kwiatów na Boże Ciało - z czasem ozdób przybywało, a dywany stawały się coraz dłuższe i bardziej okazałe.

Dziś ta tradycja jest żywa m.in. w

  • Kluczu
  • Zimnej Wódce
  • Olszowej
  • Zalesiu Śląskim

Obecnie każda z rodzin mieszkająca w tych miejscowościach ma ustalony konkretny fragment ulicy, który przystraja - najczęściej przed własnym domem.

- Utrzymywanie tej tradycji przez tyle lat wynika z głębokiej wiary parafian - zauważa ks. Józef Żyłka, proboszcz parafii w Kluczu. - Cieszymy się, że wysiłek mieszkańców został zauważony.

Przedstawiciele Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Oświaty, Nauki i Kultury będą debatować w grudniu nad wpisaniem tradycji układania kwiatowych dywanów na Reprezentacyjną Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości UNESCO. Stanie się to w dniach 13-18 grudnia, na sesji tej organizacji. W poniedziałek opublikowana zostały został wstępny projekt decyzji w tej sprawie.

- Jeśli się uda, to będzie to ogromna nobilitacja dla mieszkańców i szansa na promocję regionu - mówi Hubert Ibrom, burmistrz Ujazdu. - Obecność na liście umożliwia też staranie się o granty na podtrzymanie tradycji.

Zdobienie ulic kwiatowymi dywanami już teraz przyciąga do podstrzeleckich wsi turystów. Przyjeżdżają oni w Boże Ciało m.in. z województw śląskiego, małopolskiego i dolnośląskiego, a także z Niemiec. Turyści opowiadają zazwyczaj, że przyjechali nie tylko zobaczyć kwiatowe dywany, ale także uczestniczyć w mszy.

Przedstawiciele gminy Ujazd już zapowiedzieli, że jeśli tradycja trafi na listę UNESCO, to utworzą na miejscu muzeum, które będzie można zwiedzać także poza Bożym Ciałem - motywem przewodnim mają być właśnie kwiatowe dywany.

Opolska tradycja nie jest jedyną, nad którą pochylą się przedstawiciele UNESCO. Oprócz kwiatowych dywanów opiniowana będzie ponadto: kaligrafia arabska, wzory Dumbara Rata Kalala ze Sri Lanki, tradycyjne ubranie Al Toub ze Sudanu, śpiew Falak z Tadżykistanu, taniec Nora z Tajlandii, tatarskie rękodzieło Ornek, sztuka Bakhshi z Uzbekistanu oraz sztuka Xòe z Wietnamu.

Spośród polskich tradycji, na liście UNESCO znajduje się tylko krakowskie szopkarstwo.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska