Kwitnie nielegalny import leków na odchudzanie z Czech

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
pixabay
Przez polsko-czeską granicę trwa nielegalny handel. My Czechom wysyłamy leki z pseudoefedryną do produkcji narkotyków. Oni sprzedają nam nielegalnie leki na odchudzanie.

Zarobek jest niebagatelny, przebicie – dziesięciokrotne. W Czechach 100 sztuk tabletek na odchudzanie Adipex Retard kosztuje 130 koron czyli ok. 22 złotych.

Te same tabletki oferowane nielegalnie w Polsce na internetowych portalach kosztują 250 – 270 złotych. Oferty sprzedaży pojawiają się co chwilę, sprzedający nawet nie podaje swojego numeru telefonu. Kontakt tylko przez maila lub komunikatory internetowe.

Te tabletki pojawiają się u nas od lat. Niektóre panie szukają w ten sposób szybkiej metody schudnięcia – komentuje Marek Tomków, prezes Opolskiej Okręgowej Izby Aptekarskiej. – Tymczasem w Polsce te tabletki nie są dopuszczone do obrotu, bo ich skutki uboczne są zbyt niebezpieczne dla organizmu. Ale sprzedający o tym nie informują.

Adipex jest produkowany w Czechach i jest tam lekiem zarejestrowanym i dostępnym w sprzedaży, od 2017 roku tylko na receptę i pod ścisłą kontrolą lekarza.

Lek zawiera pochodną amfetaminy, która blokuje łaknienie pokarmu ale zapewnia dobre samopoczucie. Stosowana dłużej uzależnia od siebie i wyniszcza organizm. W Polsce lek nie jest dostępny i legalny, co nie przeszkadza Polakom zamawiać je wysyłkowo w internecie. Dostawców nie brakuje, choć za taki handel można w polskim sądzie dostać do 2 lat więzienia. Takie wyroki zapadają, choć nie są częste.

W sądzie w czeskiej Ostrawie rozpoczął się kilka dni temu proces aptekarki, z jednej z przygranicznych miejscowości, która sprzedała w latach 2014 – 2017 ponad 2 tysiące opakowań Adipexu zorganizowanej grupie Polaków bez żadnej recepty.

Kobiecie grozi nawet 12 lat więzienia. Kobieta tłumaczy się w sądzie, że nie zdawała sobie sprawy ze skutków tego postępowania. Czeskiej policji nie udało się ustalić, kto odbierał nielegalne w Polsce leki. Inne grupy z Polski stosowały w Czechach podrabiane recepty, czemu teraz może zapobiec przejście na elektroniczne recepty.

- Handel medykamentami w internecie jest trudny do kontrolowania, a skala tego zjawiska jest trudna do oszacowania – mówi Marek Tomków. – Tak naprawdę można tylko apelować i uświadamiać ludziom, czym grozi zażywanie specyfików z niewiadomego źródła, kupowanych poza aptekami. Proceder dotyczy też innych specyfików, nie tylko na odchudzanie, ale też na potencję. Te środki są legalnie dostępne w aptekach, także bez recepty. Tymczasem z niewiadomych przyczyn dalej niektórzy wolą je kupić w internecie.

od 7 lat
Wideo

Jakie są najczęstsze przyczyny biegunki u dorosłych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska