Lądek Zdrój - doskonałe miejsce na weekendowy wypoczynek

W minioną sobotę w Lądku Zdroju atmosfera była mocno napięta. Woda zalała drogi dojazdowe do miasta, telewizja i radio informowały, że miejscowość mocno ucierpiała w powodzi.
- Turyści nie wytrzymali nerwowo i zaczęli robić w sklepach zapasy - komentowały sprzedawczynie, patrzące na dziesiątki ludzi przebiegających z pełnymi koszykami przez ich sklepy. Wielu turystów odwołało także swój przyjazd do Lądka.

- Po kilku godzinach sytuacja wróciła do normy - mówi Małgorzata Bednarek, dyrektor Centrum Kultury w Lądku. - Drogi znów były przejezdne, a miasto cały czas gotowe jest na przyjęcie turystów. Duże straty były przede wszystkim na terenach wiejskich.

Lądek Zdrój to doskonałe miejsce na weekendowy wypoczynek dla rodzin z dziećmi. Spacery po okolicznych górach nie wymagają jakiegoś wyjątkowego przygotowania fizycznego, a gwarantują piękne widoki. Już w XIX wieku Lądek był popularnym celem kuracjuszy. Lekarze wówczas zalecali pacjentom długie spacery, które wspomagały terapię.
Lądek ma też kilka magicznych miejsc. Wiele przepięknie odrestaurowanych kamieniczek w Rynku, romantyczny most św. Jana, który od XVI wieku zawsze opierał się powodziom. Ponoć dlatego, że zaprawę do jego budowy robiono z jaj.

Będąc tam, trzeba zarezerwować sobie czas na odwiedziny w Arboretum - parku drzew i krzewów egzotycznych. Oczywiście część zdrojowa kusi basenami i pijalnią wód mineralnych.

Dla rodzin preferujących aktywny wypoczynek dobrą propozycją będzie wycieczka do niedalekiej jaskini Radochowskiej z ponad 250 metrami podziemnych korytarzy. Uwaga: zamknięta we wtorki.
Na wschód i południe od miasta leżą Skałki Lądeckie - atrakcje dla fanów wspinaczki.

Miasto ma także galerię w Rynku, która teraz przyciąga koneserów sztuki wystawą obrazów czeskich malarek.
Mieszkańcy okolic Lądka popadli w tarapaty z powodu powodzi. Region będzie miał jednak dodatkowe straty, jeśli zapomną o nim turyści. A nie ma ku temu powodów.

Ważne

Wieża widokowa na Górze Borówkowej to cel turystycznych pieszych wycieczek. Wieża leży na polsko-czeskiej granicy. Z Lądka Zdroju dotrzemy tam w półtorej godziny. Razem z pobytem na miejscu i powrotem wycieczka nie powinna zająć więcej niż 4-5 godzin. Wieża ma 24 metry wysokości. Przy dobrej pogodzie widać z niej masyw Śnieżnika i Opole. Na miejscu można napić się czeskiego piwa i coś zjeść.

Dojazd
Samochodem
Z Opola przez Złoty Stok to ok. 110 km. Można jednak skorzystać ze skrótu przez Czechy. Przejeżdżamy wówczas przez granicę Paczków - Bily Potok i oszczędzamy kilkanaście kilometrów. Droga jest wygodniejsza.

Pociągiem
Z Opola do Kłodzka najszybciej dojedziemy pospiesznym. Wyjazd o 11.50, w Kłodzku o 14.30. Cena biletu - 29 zł. Potem trzeba dojechać autobusem. Podróż trwa ok. 30 minut, bilet kosztuje 6,80 zł.

Noclegi
Wybór jest duży, zwłaszcza kwater prywatnych, willi, gospodarstw agroturystycznych i małych pensjonatów. Rodzina z dzieckiem znajdzie pokój od 70 zł za dobę, z łazienką od 80 zł. Są prywatne kwatery, które oferują m.in. posiłki (dodatkowo płatne), parking i place zabaw.
Obszerny wykaz kwater znajdziemy na stronie internetowej: www.ladek.pl.

Informacja Turystyczna
Rynek 1. Czynna od poniedziałku do piątku w godz. 9-17, sobota 10-14, niedziela 11-15.

Restauracje
Jest ich kilka, głównie w części zdrojowej. Jest także parę barów. Ceny standardowe. Zależą od zamawianego menu. W restauracji włoskiej porcja spaghetti kosztuje 13-15 zł. Bez problemu można robić zakupy spożywcze. Sklepy w Lądku są otwarte także w niedzielę.

Uwaga
Górzysta droga ze Złotego Stoku do Lądka Zdroju jest kręta i złej jakości. Tam podczas rajdu w 1993 roku zginął Marian Bublewicz, jeden z najlepszych polskich kierowców. W miejscu wypadku jest tablica pamiątkowa. Oczywiście kierowca amator zachowujący podstawowe zasady przejedzie tamtędy bezpiecznie.