Lądowisko na dachu szpitala w Nysie już działa

Klaudia Bochenek
Dyrektor Krajczy zapewnia, że lądowisko na nyskim szpitalu jest czynne całą dobę i połączone z oddziałami w taki sposób, by pacjent w ciągu kilku minut trafił pod opiekę specjalistów.
Dyrektor Krajczy zapewnia, że lądowisko na nyskim szpitalu jest czynne całą dobę i połączone z oddziałami w taki sposób, by pacjent w ciągu kilku minut trafił pod opiekę specjalistów. Klaudia Bochenek
Urząd Lotnictwa Cywilnego wydał zgodę na lądowanie eurokopterów.

Oznacza to, że od kilku dni płyta naszego lotniska na szpitalnej dobudówce może być wykorzystywana do startów i lądowań śmigłowców ratowniczych.

Rzecz jasna tylko tych, których masa nie przekracza 3,5 tony - tłumaczy Norbert Krajczy, dyrektor Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nysie, gdzie wybudowane zostało pierwsze wyniesione lądowisko w kraju.

Wprawdzie płyta gotowa była już od czerwca, ale brakowało wszystkich niezbędnych pozwoleń, by mogła być użytkowana. Między innymi chodziło o spełnienie wymogów bezpieczeństwa przeciwpożarowego, czyli zamontowanie specjalistycznej pompy, która w razie pojawienia się ognia jest w stanie pokryć śmigłowiec pianą w półtorej minuty.

- Takie urządzenie już mamy. Jest również sygnalizacja świetlna, a co za tym idzie lądowisko w razie potrzeby może przyjąć nawet w nocy śmigłowiec pogotowia ratowniczego z Wrocławia, Gliwic czy też Warszawy - dodaje Krajczy.

Kiedy nastąpi pierwsze, choćby próbne, lądowanie eurokoptera - jeszcze nie wiadomo. Pewne natomiast jest, że lądowisko będzie testowane podczas wrześniowych ćwiczeń z ratownictwa medycznego, które dyrektor planuje zorganizować.

- To pozorowana akcja ratownicza na nyskim stadionie, która będzie polegała na ratowaniu z wypadku poparzonych pacjentów - zdradza Krajczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska