Najpierw były nerwy i stres, dzisiaj nasi laureaci czują się w akademii jak w domu.
Edyta Polok:
Denerwowałam się przed przyjściem na zajęcia, ale zupełnie niepotrzebnie, bo atmosfera jest bardzo przyjazna. Szkolimy się przez pięć dni w tygodniu od 10.00 do 17.00 z krótką przerwą.
Nauka jest bardzo intensywna, bolą ręce i nogi. Od poniedziałku ćwiczymy modelowanie na główkach treningowych. Poznajemy techniki modelowania włosów i je non stop szkolimy. Chodzi o to, aby wyćwiczyć rękę. Wiadomo, praktyka czyni mistrza.
Pomimo wcześniejszej pracy w zakładzie fryzjerskim czuję, jakbym uczyła się wszystkiego od nowa.
Łukasz Kaniak
(fot. Paweł stauffer)
Łukasz Kaniak:
Szkolenie rozpoczęliśmy w poniedziałek i pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne. Już teraz mogę powiedzieć, że moje oczekiwania zostały spełnione.
Atmosfera jest bardzo sympatyczna, a instruktor kompetentny i rzeczowy. Pomimo, że ukończyłem dwuletnie Studium Zdrowia i Urody na kierunku fryzjerskim i miałem już praktykę, dziś uczę się zupełnie nowych rzeczy i poznaję nowe techniki.
Grupy są trzyosobowe, to komfortowa sytuacja. Z niecierpliwością czekam na kolejne etapy nauki, jak strzyżenie czy nakładanie balejażu.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?