Wprowadzenie zakazu to efekt naszych publikacji. Przypomnijmy, o przyczepach z wielkimi reklamami okupujących miejsca parkingowe w centrum Opola napisaliśmy pierwszy raz w połowie czerwca.
Właściciele firm, których nazwy i loga widnieją na billboardach, znaleźli w ten sposób tani sposób na promocję.
Miesięczny abonament parkingowy w strefie A kosztuje bowiem 160 zł. Gdyby podobne reklamy chcieli wystawić na specjalnych stacjonarnych billboardach w centrum, kosztowałoby ich to nawet pięć razy tyle.
Był moment, że na parkingu wzdłuż ulicy Piastowskiej stało nawet osiem lawet z wielkimi reklamami. Jedna z nich - na chodniku tuż pod oknami urzędu wojewódzkiego i marszałkowskiego.
Nikomu nie przeszkadzał nawet fakt, że na plakacie była umieszczona roznegliżowana modelka zachęcająca do korzystania z usług portalu randkowego dla dorosłych.
- Po tekstach w nto przeforsowaliśmy zmiany w prawie - przyznaje Mirosław Pietrucha, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg w Opolu.
Komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego zgodziła się, by na znakach wyznaczających miejskie parkingi pojawiły się dodatkowe tabliczki z informacją, że można pozostawić na nich tylko samochody osobowe.
- Wczoraj tabliczki montowaliśmy na parkingu przy ul. Piastowskiej, dziś powinny pojawić się na parkingu przy placu Kopernika - mówi Mirosław Pietrucha. I jak wynika z informacji MZD, zakazy będą obowiązywały tylko w tych dwóch miejscach.
- Bo tu jest największy problem z takimi reklamami - mówi wicedyrektor Pietrucha.
A co, jeśli lawety przeniosą się na inne parkingi? Dopytujemy.
- Zobaczymy, jaka będzie reakcja ich właścicieli. Zawsze przecież można taki zakaz rozszerzyć na pozostałe miejsca postojowe.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?