Legnicka prokuratura przesłuchała posła Adama Kępińskiego w sprawie tzw. afery Andersa 8

Artur  Janowski
Artur Janowski
Poseł Adam Kępiński przed prokuraturą.
Poseł Adam Kępiński przed prokuraturą. Arti
Poseł Adam Kępiński sam o tym poinformował, co więcej, bardzo czekał na przesłuchanie, które przeprowadzono dziś w Opolu.

Kępiński uważa bowiem, że tzw. afera Andersa 8 została zbyt pochopnie umorzona przed prokuraturę w Legnicy.

Przypomnijmy, że rzecz dotyczy sprzedaży bez przetargu działki przy ul. Andersa w Opolu, której właścicielem stała się spółka skarbnika stowarzyszenia "Opole na Tak", założonego przez Arkadiusza Wiśniewskiego, dziś prezydenta, a w poprzedniej kadencji wiceprezydenta miasta.

- I to pan Wiśniewski podpisał się pod tą decyzją - podkreśla Adam Kępiński. - Ciekawe, czy dzisiaj prezydent może pochwalić się takim sukcesami i transakcjami? Kolegów mu nie zabrakło, prędzej zabrakło terenów do sprzedania.

Niedawno prokuratur generalny uznał, że decyzja o umorzeniu śledztwa, które dotyczyło m.in. prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, była przedwczesna.

Andrzej Seremet nie wykluczył wznowienia śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Legnicy. Na to liczy Kępiński, który uważa, że miasto straciło na podejrzanej transakcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska