Kępiński uważa bowiem, że tzw. afera Andersa 8 została zbyt pochopnie umorzona przed prokuraturę w Legnicy.
Przypomnijmy, że rzecz dotyczy sprzedaży bez przetargu działki przy ul. Andersa w Opolu, której właścicielem stała się spółka skarbnika stowarzyszenia "Opole na Tak", założonego przez Arkadiusza Wiśniewskiego, dziś prezydenta, a w poprzedniej kadencji wiceprezydenta miasta.
- I to pan Wiśniewski podpisał się pod tą decyzją - podkreśla Adam Kępiński. - Ciekawe, czy dzisiaj prezydent może pochwalić się takim sukcesami i transakcjami? Kolegów mu nie zabrakło, prędzej zabrakło terenów do sprzedania.
Niedawno prokuratur generalny uznał, że decyzja o umorzeniu śledztwa, które dotyczyło m.in. prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego, była przedwczesna.
Andrzej Seremet nie wykluczył wznowienia śledztwa przez Prokuraturę Okręgową w Legnicy. Na to liczy Kępiński, który uważa, że miasto straciło na podejrzanej transakcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?