Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dariusz Daszkiewicz: Liga już jest zamknięta

Krzysztof WILCZEK [email protected]
Trener Farta Kielce Dariusz Daszkiewicz (w środku) uważa, że zamknięcie PlusLigi jest dobre.
Trener Farta Kielce Dariusz Daszkiewicz (w środku) uważa, że zamknięcie PlusLigi jest dobre. fot. Sławomir Stachura
W ostatnich dniach coraz głośniej mówi się o zamknięcia dla spadków i awansów siatkarskiej PlusLigi. O tym pomyśle rozmawiamy z trenerem Farta Kielce Dariuszem Daszkiewiczem

Krzysztof Wilczek: * Co trener myśli na temat zamknięcia PlusLigi?
Dariusz Daszkiewicz: - W takich pomysłach są zawsze plusy i minusy. Przede wszystkim najpierw trzeba przygotować rozgrywki pierwszej i drugiej ligi, trzeba ustalić wszystkie zasady i dopiero mówić o tym, a u nas nagle pojawia się głośno sam pomysł i to uważam było błędem.

* Podobnie było przed poprzednim sezonem z Młodą Ligą, nagle pojawił się pomysł i nie wiadomo do końca było, jak to zrobić.
- Młoda Liga to bardzo dobry pomysł, ale kompletnie nie przygotowany. Mam nadzieję, że z Młodej Ligi władze siatkarskie się nie wycofają, tylko będą ją prowadzić dalej i udoskonalać.

* O zamknięciu PlusLigi pojawiają się różne głosy w środowisku, ale oficjalnego stanowiska jeszcze nie ma.
- Jest jakaś obawa, o co będą grać zespoły, które nie będą walczyły o medale. Wiadomo, aktualnie grają one o utrzymanie. Ale to też da się rozwiązać.

* Może zrobić inny podział grup walczących o medale i udział pucharach dla drużyny z piątego miejsca?
- Trzeba mieć te dwie, trzy koncepcje i nad nimi dyskutować, co i jak zrobić z drużynami walczącymi o utrzymanie, ale na dobrą sprawę ta liga i tak już jest zamknięta, tylko nikt tego nie nazywa po imieniu. W poprzednim sezonie w sportowej walce Jadar Radom utrzymał się w lidze, a spadła Politechnika Warszawska, a teraz to Politechnika gra w PlusLidze i to z powodzeniem, bo posiada odpowiednie pieniądze i odkupiła miejsce od Jadaru. W poprzednich sezonach także były podobne przypadki, jak Płomień Sosnowiec, który utrzymał się w Lidze, ale nie miał pieniędzy na grę i odsprzedał miejsce Delekcie Bydgoszcz, która z sezonu na sezon buduje coraz mocniejszy zespół. To są przykłady, które pokazują, że ta liga na dobrą sprawę jest już zamknięta. W poprzednim sezonie w pierwszej lidze w play offach walczyła o awans Avia Świdnik, której nawet jakby się udało awansować to odsprzedałaby miejsce w PlusLidze, bo nie miała ani zaplecza, ani przede wszystkim pieniędzy.

* Co przemawia "na tak" za definitywnym zamknięciem PlusLigi?
- Na pewno łatwiej będzie przyciągnąć sponsorów do klubu, bo będę wiedzieć, że nie po spadku może to wszystko runąć, tylko wchodzą na dłuższy okres czasu i można myśleć o budowaniu mocnej drużyny w perspektywie kilku sezonów. Będzie także pewność wypłat dla zawodników, trenerów i pracowników klubu jeśli będą gwarancje finansowe, a z tym w niższych ligach jest problem, bo nawet w drużynach, które są w czołówce pierwszej ligi, są problemy z płatnościami.

* Ale trzeba by stworzyć praktycznie od nowa rozgrywki pierwszej i drugiej ligi.
- Tak, trzeba by zorganizować to w ten sposób, żeby te drużyny także miały o co grać. Ja naprawdę dziwię się, że w chwili obecnej, mimo że siatkówka jest tak popularna i mocna medialnie, to nikt nie stara się o znalezienie sponsora dla pierwszej ligi.
* Można by ten produkt dobrze medialnie sprzedać.
- Jak najbardziej, mówi się tu o wspomożeniu klubów w jakiś sposób. Bardzo prosto to zrobić: znaleźć sponsora tytularnego dla ligi, który wyłoży za sezon milion czy półtora miliona złotych za sezon, wpłaci te pieniądze do związku i mogą one pójść na przykład na opłaty sędziów, które w tej chwili spoczywają na barkach klubów. Nie wiem, jaka jest umowa PlusLigi z telewizją Polsat, która nie pokazuje pierwszej ligi, ale może znalazłaby się inna stacja, która by była zainteresowana, żeby pokazać jeden czy dwa najciekawsze mecze kolejki, bo jest w tym sezonie w pierwszej lidze kilka zespołów na dobrym poziomie. Trzeba tylko trochę pochodzić za tym pomysłem i uważam, że dałoby się to zrobić.

* Wracając do tematu zamknięcia PlusLigi, może za szybko takie pomysły "wyciekają"?
- Czasami lepiej czegoś nie podawać do publicznej wiadomości dopóki nie jest gotowe, a u nas dzieje się na odwrót. Ktoś ma pomysł, który daje do mediów, a dopiero potem wszyscy zastanawiają się jak to zrobić i zaczyna się krytyka. A tak naprawdę nie ma czego chwalić, ani krytykować, bo nikt nic nie wie. Nie jest powiedziane, że w tej lidze nie może grać 12 zespołów, jeśli będą odpowiednio przygotowane finansowo i organizacyjnie to można powiększyć ligę, gdy będzie zamknięta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie