Lekcja u mistrza

* Lotos VBC Clima Gdynia - Cukierki Odra Brzeg 96:61 (28:14, 28:11, 18:21, 22:15)
Lotos: M. Dydek 15, Grubin 14, Szakirowa 11, Ferdinand 11, Smith 8 - Pantalejewa 14, K. Dydek 8, Cupryś 11, Thorius 4. Trener Adam Ziemiński.
Cukierki: Muraszkina 15, Kędzior 6, Wieliszajewa 10, Orlenko 7, Nowacka 2 - Lorek 21, Kaniowska, Polan. Trener Algirdas Paulauskas.
Sędziowali: Tomasz Czerowski i Krzysztof Walczyński (Włocławek). Widzów 1000.

Mistrzynie Polski wystąpiły z pięcioma zawodniczkami, które mają za sobą występy w lidze zawodowej WNBA. Ostatnio do drużyny dołączyła najskuteczniejsza zawodniczka zza oceanu - Katie Smith. W drużynie z Brzegu zadebiutowała natomiast 31-letnia Rosjanka Orlenko, która mierzy 197 cm. Nowy "cukierek" nie był jednak w stanie powstrzymać pod koszem Małgorzaty Dydek, a grające szybko w kontrze i skutecznie pod tablicami gdynianki szybko zyskiwały przewagę.

Co prawda po rzucie Wieliszajewej miejscowe prowadziły tylko 5:4, ale agresywna obrona miejscowych wymuszała wiele błędów, po których wszechstronna Grubin uruchamiała koleżanki, bądź sama kończyła zdobyciem punktów indywidualne akcje. Miejscowe objęły prowadzenie 17:5, które nie rosło w kolejnych minutach, gdyż na parkiecie zameldowały się zmienniczki. W miarę upływu czasu coraz bardziej uwidaczniała się różnica między obiema drużynami. Rzutów z dystansu próbowała co prawda Muraszkina, ale rzadko trafiała do kosza. Najlepiej wśród przyjezdnych zaprezentowała się Lorek, która dynamicznymi wejściami i rzutami zapewniła sobie miano najlepszej w swojej drużynie.

Algirdas Paulauskas: - Jechaliśmy w dniu meczu i nie pozostało to bez wpływu na naszą grę. W poprzednim sezonie przegraliśmy niewysoko u siebie, ale teraz to dwa światy. Lotos jest jak "dream team" i to nie tylko w Polsce. My ten mecz odpuściliśmy i przygotowujemy się do następnych.