Lekkoatletyka. Dawid Tomala z AZS-u Politechniki Opolskiej zakończył rywalizację w mistrzostwach Europy na 19. miejscu

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Dawidowi Tomali nie udało się podczas ME w Berlinie zrealizować celów, jakie zakładał sobie przed startem.
Dawidowi Tomali nie udało się podczas ME w Berlinie zrealizować celów, jakie zakładał sobie przed startem. materiały AZS PO
Dawid Tomala pokonał 20-kilometrową trasę w czasie 1:25:06. Do zwycięzcy, Hiszpana Alvaro Martina, stracił nieco ponad 4 minuty.

- Przede wszystkim chciałbym poprawić swój najlepszy tegoroczny rezultat i spróbować zająć miejsce w pierwszej „ósemce”. Wiem, że mogę tego dokonać, ale też nie chcę niczego obiecywać. Na mistrzostwach Europy chciałbym uzyskać czas w okolicach 1 godziny i 20 minut - tłumaczył nam w wywiadzie Tomala na kilka dni przed swoim startem w Berlinie.

Najlepszego wyniku w sezonie nie udało mu się poprawić, stąd też musiał się zadowolić nieco dalszym miejscem niż zakładał. Reprezentant opolskiego klubu był jednak jedynym Polakiem, który został sklasyfikowany. Drugi z biało-czerwonych, Artur Brzozowski, przez długi czas trzymał się w ścisłej czołówce, ale został zdyskwalifikowany z powodu otrzymania trzech ostrzeżeń.

Medaliści chodu na 20 km:
1. Alvaro Martin (Hiszpania) - 1:20:42
2. Diego Garcia (Hiszpania) - 1:20:48
3. Wasilij Mizinow (Rosja) - 1:20:50


19. Dawid Tomala (Polska) - 1:25:06

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska