Lekkoatletyka. Mistrzyni globu ponownie wystąpi w Opolskim Festiwalu Skoków

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Maria Lasitskene powalczy o drugie zwycięstwo z rzędu w Opolskim Festiwalu Skoków. Przed rokiem wygrała zdecydowanie, z wynikiem 2 metrów. Teraz również będzie faworytką.
Maria Lasitskene powalczy o drugie zwycięstwo z rzędu w Opolskim Festiwalu Skoków. Przed rokiem wygrała zdecydowanie, z wynikiem 2 metrów. Teraz również będzie faworytką. materiały organizatora
Rosjanka Maria Lasitskene będzie główną gwiazdą 13. edycji Opolskiego Festiwalu Skoków. Ostatnimi czasy nie ma sobie równych na całym świecie.

To z pewnością największe wydarzenie na skalę międzynarodową, jakie jest cyklicznie organizowane w Opolu - nie ma wątpliwości prezydent miasta Arkadiusz Wiśniewski.

Trudno się z tymi słowami nie zgodzić, ponieważ Opolski Festiwal Skoków organizowany jest nieprzerwanie od 2006 roku i praktycznie z każdą kolejną jego edycją poziom zmagań rośnie.

Tym razem największą gwiazdą zawodów będzie wspomniana Lasitskene, która w Opolu startowała również w ubiegłym roku wygrała. Zdecydowanie wygrała wtedy konkurs pań, ze znakomitym wynikiem 2 metrów. Jest ona zarazem aktualną mistrzynią świata zarówno w hali, jak i na stadionie.

- Liczymy przede wszystkim na bardzo dobrą pogodę - mówi Janusz Trzepizur, pomysłodawca i koordynator imprezy. - Wyniki osiągane w poprzednich edycjach naszego mityngu były bowiem tak dobre, że śmiejemy się, iż w trakcie konkursu w Opolu na parę godzin zanika przyciąganie ziemskie.

Rzeczywiście, w ostatnich latach opolscy kibice byli świadkami fantastycznych skoków czołowych zawodników i zawodniczek świata, takich jak Katarczyk Mutaz Essa Barshim, Rosjanin Iwan Uchow czy właśnie Lasitskene.

Barshim, dwukrotny medalista igrzysk olimpijskich (brąz w 2012, srebro w 2016 roku) oraz aktualny mistrz świata ze stadionu, to obecny rekordzista Stadionu im. Opolskich Olimpijczyków. W 2016 r., tuż przed wyjazdem na igrzyska do Rio De Janeiro, skoczył w Opolu aż 2,40 m. Choć tym razem brakuje go na liście startowej, można na niej odnaleźć kilku innych znanych zawodników.

Co ciekawe, pośród 12 zgłoszonych do konkursu skoczków, tylko trzej to Polacy. Jednym z nich jest Wojciech Theiner, zawodnik AZS-u Politechniki Opolskiej, dla którego będzie to powrót po kontuzji. Poza naszymi rodakami, do rywalizacji wśród mężczyzn przystąpią przedstawiciele takich krajów jak Meksyk, Portoryko czy Iran (pełne listy startowe na końcu tekstu).

Wśród pań również będziemy mieli opolski akcent. W zawodach weźmie bowiem udział rodowita mieszkanka stolicy naszego regionu - Paulina Wal, również reprezentująca AZS Politechnikę Opolską. Jest ona tegoroczną halową wicemistrzynią Polski oraz brązową medalistką MP na stadionie z 2017 roku.

- W Opolu zawsze dobrze mi się skacze - nie ukrywa Wal. - Nawet jeśli nie biłam tu rekordów życiowych, to osiągałam bardzo dobre wyniki, które pozytywnie rokowały na przyszłość. Mało kiedy mam ten szansę rywalizować na tak wysokim konkursie jak podczas mityngu rozgrywanego w moim mieście.

Opolski Festiwal Skoków to jednak impreza wyjątkowa nie tylko z racji bardzo solidnej obsady personalnej, ale również ze względu na okoliczności, w jakich przychodzi zawodnikom i zawodniczkom ze sobą konkurować.

- Jesteśmy już na takim etapie, że naszą imprezę można określać bardzo poważną - zaznacza Stanisław Olczyk, dyrektor Opolskiego Festiwalu Skoków. - Jej pierwsze dwie edycje rozgrywaliśmy na rogu stadionu, tak jak to wygląda podczas dużych mityngów lekkoatletycznych. Potem jednak postanowiliśmy przenieść zeskok pod trybuny, tak by skoczkowie odczuwali jak największe wsparcie publiczności. Tym razem kobiety i mężczyźni będą również rywalizować jednocześnie, tak aby cała impreza trwała nieco krócej niż zwykle. Podyktowane jest to faktem, że tego samego dnia odbywają się mecze piłkarskich mistrzostw świata.

- Staramy się pokazywać skok wzwyż w znacznie bardziej atrakcyjnie i w zdecydowanie szerszej formie niż podczas najbardziej prestiżowych mityngów, gdzie ta dyscyplina zwykle znajduje się nieco na uboczu - dodaje Trzepizur.

- Bardzo podoba mi się, że formuła konkursu wyróżnia się na tle innych zawodów - uzupełnia Wal. - Przy muzyce i głośnym wsparciu widowni skacze się zupełnie inaczej niż w zupełnej ciszy.

Zanim jednak seniorzy i seniorki powalczą o laury w niedzielnym konkursie (początek o godz. 14), będącym tzw. „gwoździem programu”, w ramach OFS odbędzie się kilka wydarzeń z udziałem młodzieży.

W piątek będzie mieć miejsce Mały Festiwal Skoków, dla dzieci ze szkół podstawowych. W sobotę o zwycięstwo powalczą czołowi juniorzy, zarówno z Polski, jak i z zagranicy (początek zmagań o godz. 15).

A w niedzielę o godz. 13 odbędzie się tzw. Mały Olimpijczyk, w którym to dzieci z pięciu opolskich przedszkoli (nr 26, 30, 51, 54 oraz 55), jak co roku, spotkają się z wybitnymi polskimi olimpijczykami, m. in. Jackiem Wszołą, Danutą Bułkowską czy Władysławem Kozakiewiczem. Wstęp na wszystkie wydarzenia w ramach 13. edycji Opolskiego Festiwalu Skoków jest bezpłatny.

Lista startowa 13. OFS (kobiety)
1. Maria Lasitskene (Rosja)
2. Julia Czumaczenko (Ukraina)
3. Nadia Duszanowa (Uzbekistan)
4. Justyna Kasprzycka
5. Lada Pejhalova (Czechy)
6. Paulina Borys
7. Aleksandra Nowakowska
8. Erica Furlani (Włochy)
9. Jossie Graumann (Niemcy)
10. Paulina Wal
11. Aneta Rydz
12. Ilona Zaskolko (Ukraina)

Lista startowa 13. OFS (mężczyźni)
1. Edgar Riviera (Meksyk)
2. Pavel Seliverstau (Białoruś)
3. Wojciech Theiner
4. Luis Castro (Portoryko)
5. Maciej Grynienko
6. Jaroslav Baba (Czechy)
7. Matusz Bubenik (Słowacja)
8. Norbert Kobielski
9. Martin Heindl (Czechy)
10. Keyvan Ghanbar Zadeh (Iran)
11. Wadim Krawczuk (Ukraina)
12. Andu Nuh (Katar)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska