- Kiedy usłyszałam, że władze miasta ustanowiły taką nagrodę ucieszyłam się, bo wielu jest u nas ludzi, którzy na nią zasługują. Nigdy nie myślałam jednak, że nagrodzona będę ja - powiedziała po ceremonii Ingeborga Odelga, laureatka Leopolda w kategorii działalność kulturalna.
Fajansową statuetkę przedstawiającą Lepolda Prószkowskiego, ostatniego z rodu pana Prószkowa dostała m.in. za to, że od lat dba o lokalną historię, tworzy i propaguje poezję. Własną, a także Josepha von Eichendorfa - pochodzącego ze Śląska niemieckiego poety.
W kategorii działalność społeczna nagrodę otrzymał Józef Kochanek, wieloletni sołtys Folwarku, były sportowiec i działacz tamtejszego klubu piłki ręcznej, który w latach 50-tych zdobył mistrzostwo Polski.
Trzecim nagrodzonym okazał się Arnold Kuc, pochodzący z Przysieczy przedsiębiorca, który otrzymał ją za swoje sukcesy biznesowe ale też i za to, że umie się nimi dzielić. Chodzi o to, że wspiera on od lat wszelkie lokalne inicjatywy.
Specjalny, przyznany pośmiertnie Leopold został przyznany ks. Erhardowi Heinrichowi, wieloletniemu proboszczowi prószkowskiej parafii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?