Lepiej noś bokserki

Redakcja
To, jakiej mężczyzna używa bielizny na co dzień, może mieć znaczenie, czy zostanie ojcem.

Kiedy kobieta ma problemy z zajściem w ciążę, to wtedy lekarz powinien się wnikliwie przyjrzeć także jej partnerowi.

- Trzeba zacząć od najbardziej błahych pytań, bo każdy czynnik może w jakimś stopniu zakłócić u niego prawidłowy proces powstawania plemników i uniemożliwić doczekanie się potomstwa - mówi Piotr Pośpiech, opolski ginekolog i seksuolog. - Ja na przykład zawsze pytam mężczyznę o wykonywany zawód. Jeśli ma kontakt z rozpuszczalnikami, paliwami, benzenami, to jest to dla mnie sygnał alarmowy. Ma to bowiem wpływ na produkcję spermy i wybór przyszłego postępowania leczniczego.

Problemy ze spłodzeniem potomstwa mogą też mieć kierowcy. Szczególnie ci, którzy zawodowo pokonują niezliczone ilości kilometrów.

- Znajdują się nieustannie w wymuszonej pozycji siedzącej, narażeni są bez przerwy na drgania i przegrzanie w okolicach krocza, co wpływa negatywnie na jakość nasienia - podkreśla dr Piotr Pośpiech. - Następuje wtedy jego degradacja pod względem morfologicznym, w efekcie czego ruch plemników jest zwolniony. Przegrzanie może też wywołać nieprawidłowości w budowie plemników, są bez główek lub mają je zniekształcone. Albo też wszystkie te czynniki występują łącznie.

Najbardziej korzystną temperaturą do rozwoju nasienia jest 35 stopni C. Musi być ona zawsze o 1-1,5 stopnia niższa od podstawowej temperatury człowieka.

Na płodność mężczyzn, jak się okazuje, wpływa też w znaczący sposób rodzaj noszonej przez nich bielizny. Eksperci twierdzą, że najbardziej korzystne w tym przypadku są bokserki, ale luźne (bo w sklepach dostępne są też bokserki obcisłe). Natomiast panowie, którzy chcą zostać w przyszłości ojcami, powinni, przynajmniej na jakiś czas, zrezygnować z noszenia slipów.

- Bowiem slipy, jak i wszelka obcisła męska bielizna, do tego syntetyczna, może się także w znacznym stopniu przyczynić do bezpłodności - przestrzega dr Pośpiech. - Wywołuje bowiem wysoką temperaturę, a ich krój i przymuszona pozycja doprowadza do uciśnięcia worka mosznowego. Dlatego za bardziej "ekologiczne" uważa się bokserki. Są luźniejsze, może niezbyt atrakcyjne, ale mają lepsze parametry biologiczne. Umożliwiają lepszą produkcję plemników.

Innym czynnikiem, przyczyniającym się do bezpłodności męskiej, są żylaki powrózka nasiennego. Jest to już jednak anatomiczna przypadłość, która wymaga konkretnej ingerencji lekarskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska