Lepiej późno niż wcale

Jan Poniatyszyn (Radio "Opole")
40 wniosków o dofinansowanie współpracy polsko-czeskiej z funduszu Unii Europejskiej Phare CBC wpłynęło do prudnickiego biura Euroregionu "Pradziad".

Mimo że akcja składania małych projektów trwała od 17 lipca, zainteresowani pojawili się dopiero w ostatnim dniu. Termin składania wniosków minął w poniedziałek po południu.
- Robienie czegoś na ostatnią chwilę wynika z naszego narodowego charakteru - uważa Radosław Roszkowski, kierownik biura Euroregionu "Pradziad" w Prudniku. - Mimo wszystko jesteśmy zadowoleni, gdyż do poniedziałku nie było żadnego wniosku, a w ostatnim dniu posypały się niczym z rogu obfitości i myślę, że wszystkie przyznane nam przez fundusz pieniądze zostaną wykorzystane

O fundusze przeznaczone na współpracę z Czechami mogły ubiegać się instytucje oraz stowarzyszenia i organizacje działające na obszarze Euroregionu "Pradziad". W tym roku do rozdysponowania jest 171 tysięcy euro, przy czym chętni mogą dostać od trzech tysięcy do nawet 50 tysięcy euro. Wnioskodawcy muszą jednak posiadać także własne pieniądze, 25 procent kosztów planowanego projektu. W obecnej, czwartej już edycji programu najczęściej o wsparcie finansowe ubiegały się gminy, organizacje pozarządowe, ośrodki kultury oraz kluby sportowe.
- Zabiegamy o kilkadziesiąt tysięcy euro na dofinansowanie współpracy pomiędzy opolskim zespołem artystycznym "Pech" a grupami tanecznymi z Bruntala - mówi Michał Mazur, wicedyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Opolu. - Wniosek był skomplikowany, a ponieważ wypełnialiśmy go po raz pierwszy, były z nim pewne problemy. Komplet dokumentów zdążyliśmy złożyć w ostatniej chwili. Nasz projekt został zarejestrowany jako trzydziesty.

Z roku na rok formularze wniosków o pieniądze na współpracę przygraniczną w ramach programu małych projektów stają się coraz bardziej złożone, a od składających dokumenty wymaga się znacznie więcej szczegółowych informacji.
- Nie wiemy, jaka będzie merytoryczna treść wszystkich projektów, gdyż udało nam się przejrzeć tylko niektóre, a i tak wiele musieliśmy poprawić - mówi Radosław Roszkowski. - Na początku października zbierze się pięcioosobowa komisja oceniająca, która dokona weryfikacji. Zakładam, że tylko połowa z projektów, które do nas wpłynęły, uzyska dofinansowanie. Pieniądze na ich realizację fundusz ma uruchomić w grudniu.
W zeszłym roku unijne pieniądze na współpracę na pograniczu polsko-czeskim otrzymało 27 beneficjentów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska