Leśnica stała się kompaktowym mikromiasteczkiem. Rozmowa z Łukaszem Jastrzembskim, burmistrzem gminy

Nie zdawałem sobie chyba wtedy do końca sprawy, jak skomplikowane jest funkcjonowanie gminy i samego burmistrza. Młodzi ludzie często mają głowę pełną ideałów i pomysłów, nie inaczej było ze mną. Obejmowałem funkcję w bardzo trudnej sytuacji, po śmierci poprzedniego wieloletniego burmistrza Huberta Kurzawy. Zostałem wybrany przez Radę Gminy na jego miejsce, żeby dokończyć trwającą 4-letnią kadencję. Po roku, już w powszechnych wyborach samorządowych wygrałem z dużą przewagą.

Przykładem może być choćby modernizacja pojedynczego budynku. Prywatnie, jako Łukasz Jastrzembski, wyremontowałbym go za 200 tys. zł. Kiedy jednak inwestycja realizowana jest przez samorząd, kwoty mogą być nawet dwa razy wyższe. I to biorąc pod uwagę pełną transparentność przetargu, z określeniem warunków i szukaniem firm, który zrobią to najtaniej. Przy czym słowo „najtaniej” i tak wynosi więcej, niż gdyby modernizacja dotyczyła osoby fizycznej. Początkowo w głowie mi się to nie mieściło.

Nasza gmina nie jest zbyt duża ani zamożna. Chciałem jednak, żeby stała się fajnym kompaktowym miejscem do życia, gdzie wszędzie będzie blisko. Dlatego mamy dobrze rozwiniętą sieć szkół przedszkoli czy gminną szkołę muzyczną. Pojawiły się nowe sklepy spożywcze, a jak potrzebujemy coś ekstra, to niedaleko mamy do Zdzieszowic czy Strzelec Opolskich. Leśnica stała się mikromiasteczkiem, w którym wszystko jest na miejscu. Przez 12 lat rozwinęła się również Góra św. Anny, dla której mieliśmy przygotowany plan modernizacji, podzielony na 14 kawałków. I teraz sukcesywnie ten plan realizujemy i dokładamy kolejne puzzle do tej układanki.

Spotykam się z różnymi ludźmi z całego kraju i często dostaję pytanie o to, skąd jestem. Kiedy odpowiadam, że jestem burmistrzem Leśnicy, większość ludzi jej nie zna. Ale kiedy dodaję, że znajduje się u nas Góra św. Anny, rozpoznawalność robi się o wiele większa. Nie tylko na Śląsku. Trzeba się z tego cieszyć i starać się wykorzystać, bo dzięki temu rocznie do gminy przyjeżdża 200-300 tys. pielgrzymów. Góra nierozerwalnie związana jest z sanktuarium, będącym elementem kultu religijnego. My jednak w ciągu kilku lat zadbaliśmy o otoczkę. Mówiłem już o remontach okolicznej infrastruktury. Nie można również zapominać, że znajduje się tam Geopark, który także jest rozpoznawalny i przyjeżdża do niego sporo osób.

Chcemy zakończyć remont drogi na Górze św. Anny, ciągnącej się od drogi powiatowej w kierunku Domu Pielgrzyma i dalej, za Grotą lurdzką. Można nią objechać sanktuarium dookoła. Planowaliśmy to zrobić w ubiegłym roku, jednak pojawił się problem z geodezją. Okazało się, że część drogi znajduje się już na terenie należącym do Franciszkanów. Udało nam się to załatwić w ciągu ostatniego roku i zamienić grunty z zakonnikami. Teraz ta droga jest całkowicie gminna.

Oprócz tego pozyskaliśmy 5 mln zł na tematy drogowe, w tym m.in. przebudowę dwóch skrzyżowań na ronda w samej Leśnicy. W ramach drugiego dofinansowania z Polskiego Ładu w ramach inwestycji drogowych otrzymaliśmy 4 mln zł na wymianę oświetlenia drogowego na nowoczesne - ledowe. Takie pojawi się również na placach gminnych, np. na rynku i w parku. Powstaną również zupełnie nowe, dedykowane oświetlenia dla przejść dla pieszych.

Na bieżąco staramy się również remontować gminne obiekty, czego przykładem mogą być budynki znajdujące się przy rynku. Tam co drugi budynek należy do gminy. Ich remont jest niezwykle kosztowny, ale to nasze dziedzictwo i musimy o nie zadbać. Sukcesywnie remontujemy znajdujące się tam budynki wielorodzinne, żeby ładnie wyglądały i upiększały leśnicki rynek. Oprócz tego, planujemy ukończyć w tym roku remont kamienicy przy ul. Kościelnej.

Chcemy go ukończyć w tym roku. Udało nam się tam zrobić zupełnie nową kanalizację sanitarną, przez co zniszczona została droga. Budowa czegoś, co znajduje się pod ziemią, skutkuje zniszczeniem nawierzchni. Teraz pozyskaliśmy środki na remont samej drogi, wraz z kanalizacją deszczową oraz budową chodnika. Kiedy nadejdzie koniec tej dużej inwestycji, będzie to oznaczało dużą ulgę dla mieszkańców osiedla.