Wczoraj starosta kluczborski Piotr Pośpiech przedstawił swoich wszystkich 38 kandydatów, którzy powalczą o przedłużenie rządów PSL-u w powiecie.
W Kluczborku na liście PSL-u po staroście Piotrze Pośpiechu i piosenkarce Magdzie Dureckiej z numerem 3 będzie kandydował Leszek Mierzwa. W notce biograficznej nadmienia, że w tej kadencji jest przewodniczącym komisji budżetowej w radzie powiatu.
Tylko że nie dodaje, że do rady powiatu wybrany został jako kandydat Prawa i Sprawiedliwości. Został rajcą zresztą jako jedyny kandydat PiS-u. Był jedynką w okręgu kluczborskim.
W 2010 roku Leszek Mierzwa był także kandydatem PiS na burmistrza Kluczborka. W głosowaniu zajął 4. miejsce (w sumie było 6 kandydatów), zdobył 4,42 proc. głosów.
Teraz przeszedł do ludowców. W tej kadencji PSL miał wprawdzie najwięcej szabel w 19-osobowej radzie powiatu - 5, dlatego Piotr Pośpiech musiał zdobyć koalicjantów, żeby zdobyć większość w radzie.
Leszka Mierzwę starosta kluczborski przeciągnął teraz na swoje listy wyborcze.
Zapytaliśmy Leszka Mierzwę o powody takiej wolty politycznej.
- W kluczborskim PiS-ie był rozłam na PiS i Solidarną Polskę, ja przeszedłem do reformatorskiej działalności, a teraz nie zaproponowano mi odpowiedniej pozycji na liście do wyborów. W radzie powiatu widziałem, że starosta jest merytoryczny, uwzględnia również nasze starania i inicjatywy. Zaproponowano mi miejsce na liście, więc wybrałem merytorycznych ludzi - tłumaczy Leszek Mierzwa.
Nie wiadomo jednak, czy "trójka" na kluczborskiej liście PSL okaże się "biorąca". W 2010 roku w okręgu kluczborskim tylko lider PSL-owskiej listy Piotr Pośpiech dostał się do rady.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?