W procesie przed opolskim sądem Leszek P., były prezydent Opola został skazany za to na 1,5 roku więzienia. Wyrok został podtrzymany w apelacji.
Jednak pod koniec marca Sąd Najwyższy skasował go i skierował sprawę do ponownego rozpatrzenia przez wrocławski Sąd Apelacyjny.
- Przyjrzeliśmy się sprawie jeszcze raz i uznaliśmy, że Leszek P. jest winny - wyjaśnia Witold Franckiewicz z Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Wątek z cegiełkami, to część afery ratuszowej za udział w której Leszek P. został skazany w ubiegłym roku na 5 lat więzienia. W związku z kasacją tego jednego czynu, Sąd Najwyższy uchylił mu również wyrok łączny 5 lat pozbawienia wolności, grzywny oraz zakazu zajmowania stanowisk w samorządzie za udział w aferze ratuszowej.
- Teraz Sąd Okręgowy w Opolu będzie musiał ponownie połączyć kary za wszystkie czyny - mówi sędzia Franckiewicz. - Wyrok nie może być jednak wyższy niż zasądzone wcześniej pięć lat więzienia.
Teraz Leszkowi P. zostaje jeszcze odwołanie do Strasburga. Środowy werdykt Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu nie zamyka więc jeszcze na dobre sprawy afery ratuszowej, w której pierwsze skrzypce grali SLD-owscy prominenci: Leszek P., Remigiusz P., były szef wydziału przetargów opolskiego ratusza i Stanisław D., były przewodniczący rady miasta Opola.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
