Targi nto - nowe

Letni Kuba Cup. Młodzi zawodnicy sprawdzą swoje umiejętności na imprezie organizowanej przez fundację Kuby Błaszczykowskiego [ZDJĘCIA]

Grzegorz Haliczyn
Kuba Cup 2018 cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród dzieci.
Kuba Cup 2018 cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem wśród dzieci. Grzegorz Haliczyn
W poniedziałek ruszyła dwudniowa impreza organizowana przez Fundację Ludzki Gest Jakuba Błaszczykowskiego. O tytuł mistrza walczą 32 drużyny.

To już kolejna edycja turnieju w ulicznej piłce nożnej. W tym roku została ona przygotowana dla dzieci z roczników 2005 - 2008.

Każda z 32 drużyn przyjęła nazwę jednego z państw grających na mundialu w Rosji. Grupy wyjściowe wyglądają również tak samo jak na piłkarskich mistrzostwach. Różnice pojawiają się w liczbie zawodników na boisku (po 3 z każdej strony), w przyjętych rozmiarach boiska, które mają wymiary 10x15m oraz w czasie gry.

- Każda z ekip może liczyć maksymalnie 7 osób, bez względu na płeć - mamy drużyny męskie, mieszane i dziewczęce - mówi Dawid Błaszczykowski, jeden z organizatorów i brat Jakuba Błaszczykowskiego. - Dla nas najważniejsze jest to, by dzieci przyjeżdżając tutaj miały uśmiech na twarzy i dobrze się bawiły.

Na parkingu Kubatury, bo tam rozgrywany jest turniej pojawił się również jego główny patron. Dzieci miały możliwość przywitania się z piłkarzem i zrobienia sobie z nim pamiątkowych zdjęć. On sam stwierdził, że chciałby sędziować w kilku meczach.

- Zawsze robimy ten turniej pod kątem obecności Kuby, bo wiemy, że jest to jeden z najważniejszych elementów. Nie zawsze nam się udaje, bo podczas Euro 2016 Kuba nie mógł nas odwiedzić, z wiadomych względów, ale był z nami duchem - dodaje Dawid Błaszczykowski.

We wtorek drugi dzień "mundialu", w którym poznamy zwycięską ekipę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska