Letnie wyprzedaże 2020 w Opolu. W galeriach handlowych jest taniej nawet o 70 procent. Co można kupić? Jakie promocje są w Solaris Center?

Wiktoria Kerner i Hania Drobny, przyjaciółki z Kędzierzyna-Koźla na poszukiwanie promocji wybrały się do opolskiego Solarisa.
- Interesują mnie letnie ubrania, głownie dziewczęce sukienki i spódnice - mówi 15-letnia Wiktoria. - Jadę nad morze, a później na tydzień za granicę, więc to ostatni moment, żeby uzupełnić swoją garderobę. Każda nastolatka chce ładnie wyglądać, a w wakacje to już szczególnie.

Sieci handlowe prześcigają się promocjami, by to właśnie u nich klient zostawił pieniądze. Jedne oferują rabaty, sięgające nawet 70 proc. wyjściowej ceny. Inne dorzucają tańszą rzecz gratis.

- Szukam stroju kąpielowego. Na początek chcę się zorientować się, kto ma najlepsze promocje - przyznaje Hania Drobny. - Mam pulę pieniędzy do wydania, więc w czasie zakupów robię listę rzeczy, które podobają mi się najbardziej. I wracam po nie dopiero wtedy, gdy już wiem, że konkurencja nie zaskoczy mnie czymś jeszcze ładniejszym.

Licealistkom z Kędzierzyna-Koźla towarzyszył Krzysztof Kolasa. - Nie przepadam za zakupami, dlatego jestem tylko tragarzem. Czuję, że dziś ktoś taki przyda się dziewczynom - śmieje się.

Wśród polujących na okazje sporo było również rodziców, szukających perełek dla swoich pociech. - Maleńkie dziecko błyskawicznie wyrasta z ubrań, więc dobre promocje to ulga dla domowego budżetu - mówi Agata Prądzyńska, która na zakupy wybrała się z 1,5-roczną Lilianą.

Zwykle letnie promocje rozpoczynały się pod koniec kwietnia. Tym razem koronawirus opóźnił zakupowe szaleństwo. - Klienci, którzy korzystają z naszej aplikacji mobilnej, mogą kupić 3 akcesoria: muszkę, poszetkę i krawat za 99 złotych. Bez tej promocji za 99 złotych mieliby tylko krawat - wylicza Gabriela Szwechłowicz z butiku Wólczanka w Solarisie. - Elementem, który może nas wyróżnić są ekstrawaganckie skarpety. Teraz 3 pary oferujemy za 30 złotych, choć wcześniej za jedną trzeba by było zapłacić 25 złotych.

Jeśli koszule, to obowiązkowo z wakacyjnymi motywami, np. palmami lub kwiatami. - Koronawirus dał się we znaki klientom, dlatego wielu liczy się z każdą złotówką. Przychodzą do nas, bo np. usłyszeli, że mamy koszule za 69 złotych - opowiada kierowniczka butiku.

Pan Tomasz jest miłośnikiem zakupów online i - jak mówi - najlepszy czas na oszczędności skończył się wraz z odmrożeniem galerii. - Kupowałem markowe koszulki za 30 złotych. Sprzedawcy prześcigali się, żeby nie pójść z torbami i klient faktycznie mógł wtedy dużo zyskać - kwituje.

Jesteście ciekawi, jakie perełki mają w ofercie wasze ulubione marki i ile możecie zaoszczędzić na zakupach? Zobaczcie naszą galerię zdjęć.