33-letni Michal P. z miejscowości Zdechov koło Wszetina w Czechach zginął we wtorek rano po ataku swojego lwa Fufi - donoszą czeskie media.
Policja potwierdza tylko, że doszło do incydentu z udziałem lwa, a akcja jeszcze jest prowadzona. Zagroda jest pod kontrolą, służby czekają na przyjazd specjalistów i posiłków policyjnych z Brna.
Mężczyzna trzymał zwierzę od 2016 roku w zagrodzie otoczonej metalowym płotem na prywatnej posesji. Według służb weterynaryjnych hodowla była nielegalna, a jej właściciel był karany mandatami, od których się odwoływał.
Lew Fufi i Michał P. byli też wielokrotnie bohaterami prasowych publikacji, a nagrania z zagrody są dostępne w internecie. w Republice Czeskiej przepisy dotyczące hodowli dzikich zwierząt są bardziej zliberalizowane niż w Polsce.
FLESZ - wypadki drogowe - pierwsza pomoc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?