Kręcą czym się da: szkolną kamerą cyfrową, aparatami cyfrowymi czy telefonami komórkowymi. Tworzenie filmów stało się ich pasją. Właśnie rozpoczęli prace nad sequelem horroru "Klątwa" - hitu ubiegłego roku. To ich drugi film pod takim tytułem, więc dostanie numer dwa.
- Pan profesor od polskiego, Grzegorz Podsiadło dał nam zadanie "stworzyć reportaż o miejscu, gdzie straszy"- relacjonuje Ania Ciesielska.
Tak powstały trzy filmy: o zakrzowskiej Szpicy, gdzie ponoć straszy duch zaklęty w psa, o Tempelbergu w Obrowcu i film fabularny "Klątwa" nawiązujący do "Blair Witch Project": grupa młodych ludzi jedzie z kamerą, by zbadać miejsce, gdzie kiedyś podobno była czarownica. W trakcie realizacji projektu w tajemniczych okolicznościach giną kolejne osoby...
- Świetnie się przy tym bawiliśmy! - opowiada Szymon Górski. - Mieliśmy tylko zarys scenariusza, pomysły rodziły się na gorąco.
- A budżet filmowy wyniósł nas 3,50 zł, bo tyle kosztował keczup potrzebny do charakteryzacji ofiar - dodaje nauczyciel i opiekun filmowców Grzegorz Podsiadło.
"Klatwa" została dołączona na płytach do szkolnej gazetki. Potem był jeszcze film promujący szkołę, musicale "W życiu jak w tańcu" i "Sen o Victorii".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?