Licealiści z Opola powalczą o płatne staże

Płatne staże dla licealistów to pomysł urzędników odpowiedzialnych za oświatę w mieście. Licealistom - w przeciwieństwie do uczniów techników czy zawodówek - najtrudniej jest bowiem zdobyć doświadczenie zawodowe.

- Licealiści najpóźniej stykają się ze środowiskiem pracy, a wszyscy muszą mieć jakieś doświadczenie, zresztą takie są oczekiwania pracodawców - podkreśla Irena Koszyk, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miasta Opola.

Projekt - współfinansowany przez Unię Europejską z pieniędzy Europejskiego Funduszu Społecznego - zakłada, że 100 uczniów będzie mogło odbyć podczas wakacji miesięczne, płatne staże (1500 zł za miesiąc) w różnych wydziałach Urzędu Miasta Opola oraz w jednostkach miejskich, które zgłosiły chęć przyjęcia licealistów na staż.

Są wśród nich m.in. Centrum Wystawienniczo-Kongresowe, Muzeum Polskiej Piosenki, Ogród Zoologiczny, Galeria Sztuki Współczesnej i Miejska Biblioteka Publiczna.

Projekt skierowany jest przede wszystkim do uczniów II klas liceów, a dodatkowo muszą oni osiągać dobre wyniki w nauce oraz wykazywać się aktywnością społeczną. Rekrutacja uczestników jest przeprowadzana w pięciu liceach na terenie miasta, a każda szkoła przyjmuje swoje kryteria.

W liceum nr 5 przyjęto, że przy ocenie kandydata będzie się liczyć jego postawa prospołeczna, np. czy dana osoba zajmowała się wolontariatem. Promowane będą również osoby, które uczestniczyły w olimpiadach lub konkursach.

- Udział w projekcie ma być wyróżnieniem i nagrodą dla uczniów - podkreśla Koszyk.

Nabór właśnie ruszył, a urzędnicy nie spodziewają się, aby był problem z chętnymi. Jest wręcz przeciwnie, bo wielu młodych ludzi już w liceum zdaje sobie sprawę, jak ważne jest doświadczenie zawodowe.

Pracodawcy niemal na każdym kroku powtarzają, że doświadczenie jest dla nich ważne, ale nie mniej ważne są takie cechy jak umiejętność pracy w zespole, kreatywność i odpowiedzialność. Z tym młodzi ludzie często mają problemy.

- Za bardzo skupiają się na sobie lub na zadaniu, brakuje im umiejętności interpersonalnych, a dla wielu z nich cały świat to internet - mówi Irena Koszyk. - Podczas tych stażów licealiści sporo się uczą, ale korzystają na nich też urzędnicy, którym łatwiej będzie zrozumieć młodych ludzi.