Liczba barier duszących przedsiębiorczość w Polsce ciągle rośnie

Tomasz Gdula [email protected] 77 48 49 528
Małe biznesy musza walczyć o przetrwanie nie tylko z konkurencją, ale także z biurokracją.
Małe biznesy musza walczyć o przetrwanie nie tylko z konkurencją, ale także z biurokracją.
W ubiegłym roku przybyło barier utrudniających prowadzenie działalności gospodarczej - wynika z „Czarnej Listy”, którą po raz ósmy przedstawiła Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnyc

h Lewiatan.

- Nie poprawił się sposób stanowienia prawa, tryb uchwalania nowych przepisów jest zbyt pośpieszny i uniemożliwia rzetelną ocenę merytoryczną i prawną poszczególnych zapisów - twierdzi Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan.

Zobacz: Opolszczyzna. Pracowali za granicą. Wracają i zakładają własne firmy

Dotyczy to nie tylko prawa stanowionego dla przedsiębiorców, czego najlepszym dowodem jest ekspresowy tryb pracy nad zmianami w systemie emerytalnym.

- Istnieją poważne wątpliwości, czy z tego powodu nie została naruszona konstytucja - mówi prof. Jerzy Stępień, były przewodniczący trybunału konstytucyjnego. - Nad ustawą pracowano bardzo szybko, zadziwiające także, że odmówiono wysłuchania publicznego.

To niestety nie wyjątek, ale lista grzechów, obarczających polski system stanowienia prawa jest znacznie dłuższa.

Zdaniem PKKP Lewiatan przedsiębiorcy ponoszą szczególnie wysokie koszty związane z rejestracją i upadłością firmy, realizacją obowiązków podatkowych, prowadzeniem dokumentacji pracowniczej, rozstrzyganiem sporów i dochodzeniem należności, realizacją inwestycji budowlanych.

Zdaniem konfederacji porażką rządu zakończyło się wprowadzenie „jednego okienka”, w którym można byłoby szybko zarejestrować firmę. To ostatnie wprost przyznał zresztą sam premier Tusk, obarczając winą „urzędniczą dżunglę”.

Dla porównania w Wielkiej Brytanii, gdzie rejestruje się coraz więcej polskich firm - nowe przedsiębiorstwo przez pierwsze trzy miesiące w ogóle nie musi informować urzędników o swoim istnieniu, a dopiero po tym okresie, jeśli właściciel stwierdzi, że jego pomysł na biznes wypalił i będzie się rozwijał, musi dokonać urzędowych formalności i zacząć płacić podatki. Dodajmy: według prostych, przejrzystych i niezmiennych reguł.

Zobacz: Kto zarobi na nasze emerytury?

Tymczasem w Polsce w 2010 roku rząd dokonał blisko 40 nowelizacji ustaw podatkowych, ale w ich wyniku - jak oceniają przedsiębiorcy - liczba barier utrudniających prowadzenie biznesu nie została ograniczona, a nawet wzrosła.

- Prowadzę swój sklep od 1990 roku. Na początku wystarczyła chęć do pracy, ale z roku na rok rosły nie tylko podatki, lecz także liczba dokumentów, które trzeba wypełniać. Jest coraz gorzej - twierdzi Janina Zimny, handlująca artykułami spożywczymi w Kędzierzynie-Koźlu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska