Wojewódzki Urząd Statystyczny w Opolu opublikował opracowanie o sytuacji demograficznej Opolszczyzny w 2019 roku.
Najnowsze dane potwierdzają to, co prognozowali demografowie: Opolszczyzna się wyludnia i starzeje. Będziemy mieli z tym problemy. Są też lepsze wiadomości: Ubytek ludności udało się zatrzymać w Opolu. Wyhamował też proces migracji Opolan za granicę i do innych województw.
W 2019 roku w województwie ubyło prawie 4 tysiące ludzi (3 880), ale w porównaniu do roku 2015 liczba mieszkańców zmniejszyła się o 13,3 tysiąca, a to już średniej wielkości miasteczko. Od roku 2010 wyparowało nam 34,5 tysiąca ludzi.
Statystycy przewidują, że w 2030 roku liczba mieszkańców całej Opolszczyzny zmniejszy się do 902 tysięcy. To największy prognozowany ubytek ludności w kraju. Zdaniem GUS wyludnianie bardziej dotknie miast niż wiosek.
Do najszybciej wyludniających się powiatów należą: głubczycki, gdzie ubyło w ciągu roku prawie 8 ludzi w przeliczeniu na każde tysiąc mieszkańców; nyski i kędzierzyńsko-kozielski - ubyło średnio 7 osób na tysiąc; prudnicki i kluczborski – 6.
Tylko w 16 gminach WUS zanotował wzrost liczby ludności. Więcej mieszkańców mają Opole i powiat opolski. Najbardziej wyludniła się gmina Pawłowice, a najbardziej zaludniły Chrząstowice.
Demograficzne obciążenie
Rośnie średnia długość życia na Opolszczyźnie. Kobiety w 2019 roku żyły średnio 82 lata, mężczyźni 74,5 i jest to wynik lepszy od średniej dla całej Polski.
Mamy natomiast coraz gorszy wskaźnik obciążenia demograficznego, coraz więcej ludzi w wieku bezprodukcyjnym jest utrzymywanych przez malejącą grupę pracujących. Przybywa ludzi najstarszych, po 85. roku życia. Ubywa młodych i najmłodszych.
W całym roku 2019 na Opolszczyźnie urodziło się 8,5 tys. dzieci. To 7 procent mniej niż w roku 2010. W 2030 urodzeń może być nawet ok. 5,7 tysiąca. Najwięcej dzieci na 100 kobiet rodzi się w samym Opolu.
W ciągu 9 lat liczba najmłodszych (do 14 roku życia) spadła w województwie o 5 procent. Natomiast liczba osób 65+ urosła o 28,5 procent. Mamy obecnie 132 tysiące dzieci do 14 lat, ale w 2030 roku będziemy ich mieli niecałe 99 tysięcy.
Statystyka ujawnia też zmiany obyczajowe. W ciągu ostatnich 9 lat liczba małżeństw zmalała o 25 procent. Związki małżeńskie zawierają coraz starsze osoby (średni wiek młodych panien w 2019 to 28,2 lat, panów młodych – 30,4). Przybywa systematycznie rozwodów, choć mniej jest separacji. W 2019 orzeczono 1,6 tysiąca rozwodów. To ponad 35 procent zawartych w tym roku związków małżeńskich. 26 procent dzieci przyszło na świat poza małżeństwem.
Politycy od kilku lat debatują nad fatalną sytuacją Opolszczyzny, ale najnowsze dane pokazały, że niewiele z tego wynika. W najbliższych latach nasze władze lokalne czeka seria trudnych decyzji. Trzeba będzie zamykać szkoły, a budować domy starców. Dochody z podatku od pracujących spadną, wzrosną potrzeby na opiekę zdrowotną czy senioralną. To będzie wymagać odważnych decyzji, tymczasem starzejące się społeczeństwo generalnie woli święty spokój.