Jej celem było podniesienie części kompetencji w zakresie praw mniejszości narodowych i etnicznych na poziom unijny.
- Bardzo zależy nam na wsparciu wielojęzyczności, zwłaszcza języków mniejszościowych i regionalnych – mówi autor listu, lider VdG Bernard Gaida. - Uważamy za potrzebne powstanie centrum kompetencyjnego dla wielojęzyczności. Mniejszości w Europie bardzo potrzebują poprawy sytuacji zwłaszcza w dziedzinie edukacji i dostępu do mediów.
Autor listu wyraził ubolewanie, iż inicjatywa upadła w całości, choć na jej rzecz zebrano 25 tysięcy podpisów w Polsce i ponad milion w Europie.
- Komisja Europejska może się sama zreflektować i powrócić do tematu MSP – podkreśla Bernard Gaida. - Dlatego postanowiliśmy ją bombardować negatywnymi ocenami jej decyzji. Także dlatego, że umniejsza ona znaczenie inicjatywy obywatelskiej. A przecież wymagała ona współdziałania obywateli Unii od Hiszpanii po kraje bałtyckie. Efekt tego działania został odrzucony przez grupę urzędników na jednym posiedzeniu, bez zadania sobie trudu starannego przestudiowania wszystkich 9 punktów, które się na jej treść składają, by choć niektóre z inicjatorami przedyskutować. Unia jest wspólnotą i nie należy jej redukować do brukselskiej administracji.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?