Lidka chodzi już dużo lepiej

Redakcja
Państwo Rudniccy mają nadzieję, że z pomocą ludzi dobrej woli Lidka (na zdjęciu druga z prawej, obok jej starsza siostra Julia) odzyska sprawność. Na kanapie siedzą: mama i tata  z Natalią.
Państwo Rudniccy mają nadzieję, że z pomocą ludzi dobrej woli Lidka (na zdjęciu druga z prawej, obok jej starsza siostra Julia) odzyska sprawność. Na kanapie siedzą: mama i tata z Natalią. Krzysztof Świderski
Dzięki zakończonej sukcesem operacji jedna z chorych bliźniaczek z Graczy może odzyskać pełną sprawność. Jej rodzice dziękują wszystkim ludziom dobrej woli za wsparcie finansowe i proszą o dalszą pomoc na rehabilitację.

Lidia i Natalia Rudnickie przyszły na świat 13 sierpnia 2008 roku, w 25. tygodniu ciąży. Natalia była w stanie krytycznym. Ważyła zaledwie 640 g. Pierwsze 11 miesięcy życia spędziła w szpitalu, przeszła siedem operacji. Lidka była w niewiele lepszym stanie.

Ważyła 930 g. Na skutek powikłań Natalka dziś nie siedzi, nie chodzi, nie ma kontaktu z otoczeniem. Jej siostra Lidka na pierwszy rzut oka jest wesołą, bardzo energiczną 6-latką. Jednak nie w pełni włada prawą rączką i nóżką.

- To efekt porażenia mózgowego - tłumaczy Aneta Rudnicka, mama bliźniaczek. - W przyszłości grozi jej wózek inwalidzki.

Szansę na przywrócenie dziewczynce sprawności ruchowej dawała rizotomia grzbietowa - operacja polegająca na przecięciu nerwu, blokującego mięśnie kończyn. Lidka miała być operowana w szpitalu dziecięcym w St. Louis w USA. Termin kosztującego 50 tys. dolarów zabiegu wyznaczono na 22 października minionego roku, jednak rodzicom nie udało się zgromadzić na czas całej sumy. Mimo wielkiej ofiarności ludzi dobrej woli zabrakło 40 tysięcy złotych.

- Wówczas to, choć bez przekonania, że w naszym kraju ktoś wykonuje takie operacje, zdesperowana wpisałam w internetową wyszukiwarkę słowa "dobry neurochirurg w Polsce" - wspomina pani Aneta. - Na ekranie monitora ukazało się nazwisko profesora Leszka Sagana ze szpitala w Szczecinie-Zdrojach. Okazało się, że niedawno przeprowadził on już kilka takich - udanych - zabiegów u dzieci.

Jak pomóc

Jak pomóc

Na rzecz Lidki i Natalki Rudnickich można przekazać 1% podatku. Wrozliczeniu rocznym należy podać numer KRS 0000037904, a w rubryce "informacje uzupełniające, w tym cel szczegółowy 1%"- adnotację: "18663 Natalia Rudnicka". Bez tego pieniądze nie trafią do dziewczynek. Można też przekazać darowiznę na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" nr 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 w Banku BPH SA, tytułem: 18663 Natalia Rudnicka - darowizna na pomoc i ochronę zdrowia. Z wpłaconych pieniędzy korzystać mogą obie siostry.

Lidka zoperowana została 18 października 2013. Zabieg trwał 6 godzin i zakończył się sukcesem. Koszt operacji pokrył NFZ. Po 10 dniach dziewczynka wróciła z mamą ze Szczecina do Graczy.

- Wcale się nie bałam - śmieje się Lidka. - A w szpitalu byłam bardzo grzeczna i nawet nie uciekałam!

W oczach rodziców postęp, jaki nastąpił po operacji, jest ogromny. - Przedtem chodziła tylko na paluszkach, nie potrafiła postawić pięt na podłodze - opowiada Anatol Rudnicki, tata Lidki. - Pochylała się, bo miała przesuniętą miednicę. Dziś stawia stópki całą powierzchnią i trzyma się prosto.

Z neurologicznego punktu widzenia dziewczynka jest już zdrowa. Jednak to, czy będzie całkiem sprawna ruchowo zależy teraz od systematycznej rehabilitacji. Lidka ma ćwiczenia pięć razy w tygodniu, ale koszt trzech z nich pokrywać muszą rodzice. Dużo kosztują też lekarstwa i specjalna dieta dla Natalki.

- Na szczęście mamy zgromadzone na subkontach pieniądze, których nie wydaliśmy na operację w USA, ale one kiedyś się skończą - wzdycha pani Aneta. - Dziękujemy wszystkim ludziom o wielkim sercu i prosimy o dalszą pomoc. Bez wsparcia nie damy rady.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska