Liga Mistrzów. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w ćwierćfinale [ZDJĘCIA]

Wiktor Gumiński
Wiktor Gumiński
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 CEV
Siatkarze Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zapewnili sobie awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po trzech setach rewanżowego meczu barażowego z Aluronem CMC Wartą Zawiercie.

Po wygranej przed tygodniem na wyjeździe 3:0, na własnym terenie do przedłużenia swojej przygody z Ligą Mistrzów (bez konieczności rozgrywania "złotego seta") kędzierzynianie potrzebowali dwóch wygranych partii. Decydujące rozstrzygnięcie zapadło po trzeciej odsłonie.

Choć broniący tytułu zespół z Opolszczyzny przystępował do barażowego rewanżu z pokaźną zaliczką, musiał się mocno napocić, by u siebie dopiąć swego. Już pierwszy set pokazał, że ZAKSĘ czeka kolejny trudny bój. Co prawda to ona przez jego większość nieznacznie prowadziła, jednak ekipa z Zawiercia ani na moment nie traciła z nią kontaktu. Co więcej, w końcówce, dzięki świetnej zmianie zadaniowej w polu serwisowym Patryka Łaby, to Warta jako pierwsza miała trzy piłki setowe. Gospodarze jednak wszystkie obronili, a następnie przełamali przeciwnika i, przede wszystkim za sprawą kapitalnej gry przyjmującego Aleksandra Śliwki, rozpoczęli mecz od wygranej 28:26.

Mimo że przyjezdni już wtedy nie mieli najmniejszego marginesu błędu, niewiele sobie z tego zrobili i druga partia upłynęła już w pełni pod ich dyktando. W niej przede wszystkim kompletnie rozbili oni serwisami drugiego z przyjmujących ZAKSY, Bartosza Bednorza, który z tego powodu na kilka minut opuścił boisko. Drużyna z Kędzierzyna-Koźla nie była w stanie w żaden sposób powstrzymać rozpędzonej Warty, która zwyciężyła 25:21.

Trzecia odsłona, podobnie jak pierwsza, znów była niezwykle zacięta. Przysłowiową "walkę na wyniszczenie" lepiej znieśli jednak miejscowi, którzy w pewnym momencie odskoczyli już na 22:18. Cały czas ich liderem był znakomicie prezentujący się Śliwka, ale, co ważne, na właściwe tory wskoczył też Bartosz Bednorz. To on był zresztą bohaterem przedłużonej, ostatniej akcji, w której, mimo ostrego serwisowego nacisku Warty do samego końca, zapewnił ZAKSIE triumf 25:23.

Kiedy wszystko co najważniejsze było już rozstrzygnięte, od czwartego seta obaj trenerzy kompletnie zamieszali w składach, posyłając do boju wszystkich swoich rezerwowych. Ostatecznie mecz 3:2 wygrała Warta, ale nie miało to żadnego znaczenia.

W ćwierćfinale ZAKSA spotka się z Itasem Trentino, z którym już dwukrotnie mierzyła się w fazie grupowej (i poniosła dwie porażki - 1:3 i 2:3). Pierwszy mecz odbędzie się w Kędzierzynie-Koźlu, najpewniej 7 lub 8 marca. Do rewanżu w Trydencie dojdzie z kolei 16 marca o godz. 20.30.

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron CMC Warta Zawiercie 2:3 (28:26, 21:25, 25:23, 19:25, 11:15)
ZAKSA: Janusz (2 pkt), Śliwka (17), Smith (5), Kaczmarek (9), Bednorz (11), Pashytskyy (4), Shoji (libero) oraz Stępień, Kluth (11), Staszewski (1), Żaliński (6), Wiltenburg (4), Huber (3), Banach (libero).
Warta: Tavares, Kwolek (10), Szalacha (8), Konarski (13), Kovacevic (12), Zniszczoł (8), Danani (libero) oraz Kozłowski, Waliński (4), Rejno (3), Dulski (7), Łaba (11), Makoś (libero).

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska