Liga niemiecka. Trzy gole Lewandowskiego na otwarcie nowego sezonu. Bayern Monachium z Superpucharem Niemiec [WIDEO]

JCZ, Bartosz Głąb
Eintracht - Bayern 0:5. Trzy gole Lewandowskiego
Eintracht - Bayern 0:5. Trzy gole Lewandowskiego AFP/East News
Liga niemiecka. Wymarzony start w nowym sezonie zaliczył Robert Lewandowski. Polak zdobył trzy bramki dla Bayernu Monachium z Eintrachtem Frankfurt w meczu o Superpuchar Niemiec. Zobacz, jak tego dokonał.

Najpierw dwa razy głową, potem raz lewą nogą. Lewandowski nie miał litości dla Eintrachtu, wykorzystując kolejno podania od Joshuy Kimmicha, Arjena Robbena oraz Thomasa Muellera. Pierwsze bramki zdobył po dośrodkowaniach, z kolei ostatnią z akcji, kiwając przeciwnika. Debiutujący trener Niko Kovac zdjął go w 72 minucie. Lewego żegnały wtedy potworne gwizdy ze strony kibiców Eintrachtu.

Spotkanie na początku było dość wyrównane. Co prawda Bayern nieco częściej utrzymywał się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. W 21 minucie pierwszy raz w tym meczu dał znać o sobie Lewandowski. Polak wykorzystał kapitalne dośrodkowanie z prawej strony boiska i strzałem głową otworzył wynik na Commersbank-Arena.

Pierwsza bramka Roberta Lewandowskiego:

Minęło zaledwie pięć minut, a snajper reprezentacji Polski miał na swoim koncie już dwa trafienia. Tym razem najlepiej znalazł się w polu karnym Eintrachtu po wrzutce z rzutu rożnego Arjena Robbena i ponownie strzałem głową pokonał Frederika Ronnowa.

W pierwszej części spotkania nie padła już żadna bramka, ale miało miejsce inne ważne zdarzenie. Boisko z czerwoną kartką powinien był opuścić Mats Hummels po bardzo ostrym faulu tuż przed własnym polem karnym, jednak arbiter zdecydował się ukarać niemieckiego obrońcę tylko żółtą kartką - ku rozgoryczeniu publiczności.

Druga połowa meczu już zdecydowanie najeżała do Bayernu Monachium. W 54 minucie po błędzie obrony gospodarzy Lewandowski popędził na bramkę rywali i mocnym strzałem pod interweniującym Ronnowem zdobył swoją trzecią bramkę w tym spotkaniu, kompletując hat-tricka.

Niecałe dziesięć minut później Bawarczycy zdobyli swoją czwartą bramkę. Tym razem do siatki trafił Kingsley Coman finalizując koronkową akcję swojej drużyny. Jednak to nie był koniec strzeleckiego popisu Bayernu. W 85 minucie piłkę do siatki skierował jeszcze Thiago Alcantara, wykorzystując znakomite podanie Comana.

Druga bramka Roberta Lewandowskiego:

Dziesięć minut wcześniej z boiska powinien był wylecieć jeszcze David Abraham z Eintrachtu, który w walce o górną piłkę z premedytację uderzył Lewandowskiego, ale niemiecki arbiter ponownie zdecydował się pokazać zaledwie żółtą kartkę zawodnikowi.

W końcówce być może poważnej kontuzji doznał David Alaba, który z pomocą lekarzy musiał opuścić boisko. Najprawdopodobniej jest to kontuzja kolana, ale na razie nie wiadomo, co dokładnie stało się reprezentantowi Austrii. Ostatecznie spotkanie o Superpuchar Niemiec zakończyło się zdecydowanym zwycięstwem Bayernu 5:0, który tym samym bardzo udanie rozpoczyna sezon.

Dla monachijczyków to siódmy tytuł w rozgrywkach. To najlepszy wynik w 31-letniej historii Superpucharu Niemiec (druga w klasyfikacji Borussia Dortmund wygrała dotąd pięć razy).

Trzecia bramka Roberta Lewandowskiego:

Eintracht Frankfurt - Bayern Monachium 0:5 (0:2)

Bramki: Robert Lewandowski 21', 26', 54', Coman 63', Thiago 85'
Żółte kartki: Abraham - Hummels
Mecz rozegrano na stadionie w Frankfurcie.

Eintracht Frankfurt: Ronnow - Abraham, Hasebe, Salcedo - da Costa, Torro, de Guzman (64' Rebić), Willemsn - Fabian (64' Blum), Haller (76' Jović), Gacinović.

Bayern Monachium: Neuer - Kimmich, Sule, Hummels, Alaba - Muller (64' Goretzka), Martínez, Thiago - Robben (57' Coman), Lewandowski (72' Wagner), Ribery.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska