Linii nie oddamy

Fot. Krzysztof Strauchmann
Sołtysa Tadeusza Wronę (pierwszy z prawej) popiera cała rada sołecka Racławic Śląskich: Krzysztof Fuks, Henryk Dobrowolski, Tadeusz Carek, Henryk Gąsior, Kazimierz Czerniawski, Jan Fuks i Janusz Dobrowolski.
Sołtysa Tadeusza Wronę (pierwszy z prawej) popiera cała rada sołecka Racławic Śląskich: Krzysztof Fuks, Henryk Dobrowolski, Tadeusz Carek, Henryk Gąsior, Kazimierz Czerniawski, Jan Fuks i Janusz Dobrowolski. Fot. Krzysztof Strauchmann
Mieszkańcy Racławic Śląskich są oburzeni pomysłem likwidacji trasy kolejowej z Racławic do Głogówka. - Z protestem pojedziemy do ministra! - zapowiadają.

O zamiarach likwidacji tej linii poinformował pisemnie starostwo w Prudniku Marek Świerczewski, wicedyrektor wrocławskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe. Kursy pociągów zostały tu zawieszone 5 lat temu. Od tego czasu samorządy gminne od Głogówka przez Głubczyce aż po Racibórz domagają się ciągle ich przywrócenia.

- Jestem zdziwiony, dotychczas nie było mowy o likwidacji - komentuje sprawę Jan Mencler, burmistrz gminy Głogówek. - Nie było też mowy o tworzeniu spółki, która miałaby się zająć przejęciem tej linii.
Z pisma dyrektora Świerczew-skiego wynika, że linia jest deficytowa. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe może się wycofać z pomysłu, jeśli ktoś jej dopłaci do utrzymania trakcji lub jeśli samorządy wejdą do spółki, która przejmie dalsze utrzymanie połączenia kolejowego. Zarząd powiatu prudnickiego już odpisał, że nie ma pieniędzy na utrzymanie czy przejęcie torów wraz z wszystkimi towarzyszącymi urządzeniami.

- Za likwidacją linii następuje jej fizyczne zniszczenie, najczęściej przez złodziei złomu - mówi Antoni Kluczyński, naczelnik powiatowego wydziału komunikacji i transportu.
- To połączenie trzeba ratować, a nie likwidować zupełnie - oburza się Tadeusz Wrona, sołtys Racławic. - Ono ma bardzo duże znaczenie dla ludzi, tędy dojeżdżała młodzież do szkół średnich. Specjalnie dla nich był poranny kurs do Głubczyc. Ludzie dojeżdżali do pracy, przez Racibórz do Katowic i na Śląsk. Takie pomysły wołają o pomstę do nieba. Zorganizujemy protest, pojedziemy do ministerstwa transportu w Warszawie.

Za sołtysem murem stoi cała rada sołecka Racławic, złożona zresztą z samych kolejarzy. Miejscowość stanowi poważny węzeł kolejowy, a spora część miejscowych pracuje na kolei. Przed laty Racławice Śląskie i Głubczyce miały kolejowe połączenie z Czechami, odjeżdżały stąd pociągi do Pragi i Wiednia. Tory na tej trasie są już na pewnym odcinku zaasfaltowane i pomimo zainteresowania ze strony Czechów ruchu nie można już odtworzyć.

Według szacunków PKP odcinek torowiska od Racławic do Głubczyc już wymaga blisko 800 tysięcy złotych na remont wiaduktu, naprawy i uzupełnienie oznakowania. PKP dotychczas rozebrała tylko tzw. łącznik, czyli odcinek torowiska na dworcu w Racławicach pomiędzy linią do Głubczyc a połączeniem do Nysy i Kędzierzyna Koźla.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska