MKTG SR - pasek na kartach artykułów

ŁKS. Łodzianie walczą w Gliwicach. Szósta wygrana w tym sezonie celem łódzkich piłkarzy

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
32. kolejkę piłkarskiej ekstraklasy zacznie piątkowy mecz w Gliwicach. Tamtejszy Piast zmierzy się z ŁKS (godz. 18). Nie da się ukryć, że faworytami tego spotkania są gospodarze. I jest tak nie tylko dlatego, że mają osiemnaście punktów więcej od ostatnich w tabeli łodzian (Piast zajmuje jedenastą pozycję).

Ewentualna wygrana gliwiczan pozwoli im na definitywne utrzymanie się w gronie najlepszych klubów. Przed rokiem, pod wodzą tego samego trenera, czyli Aleksandara Vukovicia, mieli tak samo udaną wiosnę, którą ukończyli na piątym miejscu.

W obecnych rozgrywkach Piast jest liderem ekstraklasy w meczach na „zero z tyłu” (ma aż trzynaście spotkań, w których nie stracił gola) oraz najdłuższą serię meczów bez porażki. Po raz ostatni przegrał 0:1 w 27. kolejce w Łodzi z Widzewem (7 kwietnia). Piątkowi rywale dwukrotnych mistrzów Polski mają solidną defensywę, bo stracili 33 gole (aż o 34 mniej niż ŁKS) i zaledwie trzy więcej od walczących o tytuł Śląska Wrocław i Lecha Poznań

Gliwiczanie są jedynym rywalem z obecnej ekstraklasy, z którym ŁKS na tym szczeblu nigdy nie wygrał (jeden remis i cztery porażki). Wywalczenie tego jedynego punktu też nie było proste, bo w piętnastej kolejce (11 listopada ubiegłego roku) na stadionie przy al. Unii było 3:3. Rywale prowadzili już 3:0 po trafieniach Damiana Kędziora, Ariela Mosóra i Michaela Ameyawa. Po czerwonej kartce w ostatniej minucie przed przerwą Aleksandrosa Katranisa, łodzianie odrobili straty już w 67 minucie po golach Daniego Ramireza, Kaya Tejana i Piotra Janczukowicza, skończyło się więc remisem.

Czy w piątek w Gliwicach obydwa zespoły przypomną, że były mistrzami kraju (Piast w 2016 roku, ŁKS w 1958 i 1998 roku)? Poza tym gliwiczanie nie wygrali żadnego meczu w obecnym sezonie z ostatnią trójką tabeli. Drużyna trenera Marcina Matysiaka strzeliła tylko o trzy gole mniej od gospodarzy. Najbardziej bramkostrzelnym piłkarzem spotkania jest teraz Dani Ramirez (9 goli), a nie najskuteczniejszy wśród gospodarzy Patryk Dziczek (8 trafień). Wiele wskazuje na to, że ŁKS obroni pierwsze miejsce w klasyfikacji Pro Junior System za występy młodzieżowców

Goście też mają o co grać. Celują w szóste zwycięstwo w tym sezonie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany