Lokatorzy gminnych mieszkań w Kędzierzynie-Koźlu są już winni miastu 11 milionów złotych

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Urzędnicy nie mają pomysłu, jak przekonać ludzi do płacenia czynszów. Eksmisji się nie wykonuje.

Zadłużenie mieszkańców stale rośnie od lat i nic nie wskazuje, aby miało się coś zmienić.

Marek Matula, główny księgowy Miejskiego Zarządu Budynków Komunalnych w Kędzierzynie-Koźlu przyznaje, że zadłużenie mieszkańców sięgnęło już kwotę 11 milionów złotych. Ostatnia eksmisja z powodu zadłużenia lokatora miała miejsce w październiku 2008 roku.

Uporczywy dłużnik został wykwaterowany z mieszkania komunalnego do... gminnego mieszkania socjalnego, które od poprzedniego różniło się tylko nieco gorszym standardem.

Jeszcze w październiku zeszłego roku Tadeusz Witko z MZBK zapowiedział powołanie poborcy czynszowego. Pomysł w skrócie wyglądał tak: poborca miał pukać do mieszkań dłużników i upominać o zapłacenie zaległego czynszu.

Poza tym mógłby podpowiadać jak postarać się o dodatek mieszkaniowy w urzędzie miasta, zaproponować wizytę w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej, który także mógłby pomóc w trudnej sytuacji.

Mógłby również próbować namówić lokatora do ewentualnego rozłożenia należności na raty. Nic z tego jednak nie wyszło, do zadłużonych mieszkań nikt nie puka. Dlaczego?

Czytaj e-wydanie NTO - > Kup online
- Mamy związane ręce w walce z dłużnikami - zarzeka się Bohdan Cieślik, szef MZBK. - Prawo zabrania nam nękania dłużnika, nawet słownie.

Urzędnicy tłumaczą się, że upominać lokator o obowiązku płacenia czynszu mogą tylko na piśmie. Ponadto sprawy w sądach o eksmisje toczą się powoli, a poza tym gmina i tak musi podstawić wyrzucanym lokal zastępczy.

Gmina miała w zeszłym roku zbudować 50 tanich mieszkań o bardzo niskim standardzie, do których eksmitowani byliby nieuczciwi najemcy. W kasie miasta pojawiły się jednak pustki i zrezygnowano z tej inwestycji, przekładając ją na ten rok.

W mieście są cztery tysiące mieszkań komunalnych. Regularnie płaci mniej niż połowa najemców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska