Lokatorzy zagrożeni eksmisją mogą odpracować zaległy czynsz

Tomasz dragan [email protected] 077 44 43 428
Leszek Pakuła, wiceburmistrz Lewina Brzeskiego: - Dla wielu ludzi roboty publiczne są jedyną możliwością zarobienia na czynsz. (fot. Tomasz Dragan)
Leszek Pakuła, wiceburmistrz Lewina Brzeskiego: - Dla wielu ludzi roboty publiczne są jedyną możliwością zarobienia na czynsz. (fot. Tomasz Dragan)
Na taki pomysł wpadli w Lewinie Brzeskim. Gmina organizuje lokatorom roboty publiczne, rozkłada też długi na raty.

Tylko w tym sezonie władze gminy zorganizowały już 20 miejsc pracy przy robotach publicznych i 10 przy pracach melioracyjnych. Od sierpnia 46 osób pracuje przy usuwaniu skutków podtopień, do jakich doszło w lipcu.

Zobacz: W Strzelcach Opolskich brakuje działek pod budowę domów jednorodzinnych

Pieniądze na zatrudnienie bezrobotnych daje brzeski Powiatowy Urząd Pracy. Miesięcznie można zarobić średnio 1300 zł brutto.

- Staramy się angażować w pierwszej kolejności osoby, które mają zadłużone mieszkania komunalne - informuje Anna Twardowska, burmistrz Lewina Brzeskiego. - Chodzi o to, by dzięki tej pracy lokatorzy mogli chociaż w jakiś stopniu uregulować zaległości czynszowe. Nawet niewielkim. Liczy się to, że są chcą pracować. Zasadą jest przekazywane 60 procent wynagrodzenia na pokrycie długu za mieszkanie. Resztę pieniędzy dodaje lokator.

Zobacz: Prudnik> Komfortowe mieszkania znalazło 30 rodzin

Twardowska podkreśla, iż jeśli lokator podejmie pracę przy robotach publicznych, gminna opieka społeczna natychmiast dopłaca mu do czynszu w ramach dodatków mieszkaniowych. Szefowa gminy nie ukrywa jednak, że jedynym problemem w całym przedsięwzięciu jest sumienność pracowników.

- Nikogo do roboty się nie zmusi. Zwłaszcza tych młodszych, co to nigdzie nie chcą pracować, a za darmo pieniądze dostawać - mówi pan Jan, mieszkaniec ulicy Wojska Polskiego, uczestnik programu robót publicznych. - Ja już mam pod sześćdziesiątkę i trudno mi znaleźć jakąkolwiek pracę. Dlatego chętnie biorę to, co gmina daje.

O tym, że lewińskie programy socjalne przynoszą efekt świadczą również liczby. Z blisko 900 tys. zł ogólnych zadłużeń czynszowych, jakie mieli lokatorzy w 2008 roku, dzisiaj ta suma zmalała o jedną trzecią, do około 600 tys. zł. 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska