Los nie oszczędza ZAKSY, a ona wygrywa

Archiwum
Piotr Gacek i Michał Ruciak.
Piotr Gacek i Michał Ruciak. Archiwum
Osłabiona kontuzjami drużyna z Kędzierzyn-Koźle przegrywała w setach 1:2, ale zdołała wygrać dwa ostatnie i w tie breaku pokonała Delectę Bydgoszcz.

Protokół

Protokół

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Delecta Bydgoszcz 3:2 (21, -17, -21, 18, 12)
ZAKSA: Zagumny, Witczak, Kaźmierczak, Kapelus, Ruciak, Rouzier, Gacek (libero)
Delecta: Masny, Jurkiewicz, Wrona, Antiga, Siltala, Konarski, Dębiec (libero) - Wika, Lipiński, Cerven, Gradowski

Przed meczem okazało się, że chorują Samica i Gacek, a ten pierwszy nie będzie mógł zagrać. W efekcie pole manewru trenera Krzysztofa Stelmacha spadło do niemal zera, gdyż wciąż grać nie mogą Świderski, Gladyr, Czarnowski i Warda. Wydawało się, że wykorzystać mogą to bydgoszczanie, którzy w pierwszym secie prowadzili po atakach Wrony i Antigi 8:4. Po czasie doskonale serwowali jednak Rouzier i Kapelus i szybko zrobiło się po 13, a po serwisach Ruciaka było nawet 18:14. Rywale doszli na punkt, ale kolejne serwisy miejscowych okazały się kluczowe i po kontrze Rouziera wygrali oni 25:21.

Kolejne sety należały do Delecty. W drugim przewagę zbudowali po akcjach Konarskiego (11:14) i tylko ja powiększali, grając skuteczniej we wszystkich elementach. ZAKSA zaczęła prezentować się zbyt nerwowo i w kolejnej odsłonie przegrywała 3:7. I znów zagrywka pozwoliła im przejąć inicjatywę i zbliżyć się na 14:15, ale wówczas z pola zagrywki odpowiedział Antiga, a kontra Gradowskiego dała gościom prowadzenie 21:17, którego już nie oddali.

Kędzierzynianie zwarli szyki w partii numer cztery. Na początek zablokowali dwa razy Siltalę (5:2) i do stanu 16:13 walczyli z rywalem punkt za punkt. Po przerwie złe przyjęcie wykorzystał Siltala (16:15), ale następnie kędzierzynianie popisali się trzema blokami i wygrywali 21:17. To wystarczyło, aby doprowadzić do tie breaku. W nim błyszczał Rouzier. Jego serwisy i ataki dały ZAKSIE prowadzenie 9:2 i choć goście robili wszystko, aby "dojść" udało im się tylko odrobić pieć punktów i to z rzędu. Potem nasz zespół opanował sytuację.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska