- Dogadaliśmy się co do 24 milionów. Satysfakcjonuje nas taka kwota, bo w stosunku do potrzebnych na uruchomienie portu lotniczego 91 milionów się broni - uważa marszałek Józef Sebesta.
Cena obejmuje ponad 283-hektarowy teren lotniska oraz ponad 50-hektarową działkę, na której jest hotel, hangary i parking.
Zgodnie z umową podpisaną z Józefem Pilchem, przedsiębiorcą z Wrocławia, pieniądze za lotnisko mają być zapłacone w trzech ratach. Zapłaci spółka, którą samorząd powoła z PPL w najbliższych 3 miesiącach.
- Projekt umowy tej spółki już jest, trzeba go tylko dogadać - stwierdza marszałek.
Potem mają do niej przystępować samorządy zainteresowane posiadaniem udziałów w lotnisku (m.in. Opole, Gogolin, Krapkowice, Strzelce Op. i Kędzierzyn-Koźle) oraz prywatni inwestorzy, których szukają PPL.
- Każdy z samorządów zadeklarował kwotę, jaką wspomoże budowę lotniska - informuje Józef Sebesta. - Opole mówi o 8-10 milionach złotych, Kędzierzyn - 2,5-3. Jeśli Strzelce dorzucą 500 tysięcy i tyle samo Gogolin i Krapkowice, to będziemy usatysfakcjonowani.
Więcej w nto
Więcej w nto
O porcie lotniczym w Kamieniu Śląskim czytaj także we wtorek (13 maja) w Nowej Trybunie Opolskiej
8-10 mln mają też dołożyć Polskie Porty Lotnicze. 7,5 mln euro przekaże natomiast Komisja Europejska. Zanim to zrobi, niezależna firma na jej zlecenie sprawdzi biznesplan inwestycji.
Dokumentacja niezbędna do budowy portu powinna być gotowa do końca roku, a pierwsze prace budowlane mogłyby ruszyć wiosną 2009. Pierwszy lot z Lotniska Opole - bo taką nazwę ma nosić port - mógłby się odbyć już jesienią przyszłego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?