Adrian Wowra, Krzysztof Gawliczek, Michał Buchta i Łukasz Morcinek. - Łowcy Felerów. Wszyscy mieszkają na Śląsku. Nic ich tak nie drażni jak stwierdzenie, że można z Opola pojechać na Śląsk do Sosnowca.
- Wszystko zaczęło się kilka miesięcy temu. Pojechaliśmy do Katowic na wykład "Co dalej ze Śląskiem". Okazało się, że był on poświęcony wyłącznie aglomeracji katowickiej - mówi Adrian.
- Takich błędów jest znacznie więcej. Pogodynka mówi w telewizji: "Na Śląsku świeci słońce, a w Opolu pada deszcz". Przecież Opole to historyczna stolica Górnego Śląska, nigdy nie było poza tym regionem! - przypomina Krzysiek.
Gafy są najczęściej wynikiem skrótów myślowych. Nagminnie ludzie mylą nazwy administracyjne z historycznymi.
- Często między sobą zwracaliśmy uwagę na te błędy, aż w końcu postanowiliśmy coś z tym zrobić. Nie mamy za dużych możliwości, więc wybraliśmy internet
- tłumaczy Krzysiek.
Ślą do autorów błędów maile, tłumaczą, co jest nie tak. Chcieli wysyłać do tych osób historyczną mapę Śląska, ale na pomyśle się skończyło. Za duży koszt.
Błędy znajdują sami, przeglądając codzienną prasę, oglądając telewizję. Poza tym pomagają ludzie, gdy coś znajdą, informują mailem. Średnio miesięcznie dostają ponad 20 takich informacji. Spośród nich wybierają feler miesiąca.
Są Ślązakami, ale to nie jest warunek konieczny, by tropić śląskie gafy i przekłamania.
- Wystarczy trochę znać historię - tłumaczy Adrian.
Grupa Łowców Felerów przestanie działać wtedy, kiedy przekłamania o Śląsku będą zdarzać się sporadycznie. Na razie rozwiązanie Łowców nam nie grozi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?