Lozano będzie patrzył

Fot. Jerzy Stemplewski
W sobotę Marcel Gromadowski (atakuje) i Arkadiusz Olejniczak (w środku) będą mieli okazję pokazać się trenerowi reprezentacji.
W sobotę Marcel Gromadowski (atakuje) i Arkadiusz Olejniczak (w środku) będą mieli okazję pokazać się trenerowi reprezentacji. Fot. Jerzy Stemplewski
W sobotę argentyński szkoleniowiec zawita do Rybnika, gdzie w meczu z Górnikiem Radlin wystąpi Mostostal Azoty.

W szerokiej kadrze wytypowanej przez Wydział Szkolenia Polskiego Związku Piłki Siatkowej znaleźli się bowiem kędzierzynianie: rozgrywający Piotr Lipiński, przyjmujący Arkadiusz Olejniczak i atakujący Marcel Gromadowski. Grę w reprezentacji seniorów ma za sobą jedynie popularny "Lipa", dwaj pozostali występowali w narodowych zespołach młodzieżowych.
- Oczywiście cieszy mnie ten fakt, to iż zauważono moją osobę - mówi Olejniczak, mistrz świata juniorów. - Jest to też dla mnie duże wyróżnienie. Słyszałem też, że na nasz mecz ma przyjechać trener kadry. Ja jednak nie będę chciał się tam za wszelką cenę pokazać. Musimy się skoncentrować na wygraniu spotkania, a o grze w kadrze będę myślał później. Jeden ligowy występ nie będzie przecież decydował o moim powołaniu do reprezentacji.

W sumie na liście, którą otrzymał Raul Lozano, znalazło się 37 nazwisk. Spośród nich szkoleniowiec wybierze 22 siatkarzy na Ligę Światową 2005 oraz skład kadry B. W marcu 22-osobowa kadra ulegnie okrojeniu do 18 siatkarzy, i tylko oni będą mogli wyjść na parkiet w rozgrywkach Ligi Światowej 2005. FIVB przesunęła o tydzień termin zgłoszenia wstępnej kadry. Pierwotnie termin mija dzisiaj, a to było bardzo niewygodne dla nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Argentyńczyk dopiero w miniony poniedziałek podpisał kontrakt z PZPS.
- Kandydatów do gry w kadrze jest wielu i trzeba pokazać, że jest się lepszym - mówią zgodnie kędzierzynianie.

Lozano stara się jak najszybciej poznać jak najwięcej kandydatów do kadry. W miniony weekend oglądał ligowe mecze w Częstochowie i Bełchatowie, we wtorek był na treningu AZS-u Politechniki Warszawa, a w środę obserwował Jastrzębski Węgiel w Lidze Mistrzów. Ponadto każdą wolną chwilę w warszawskim hotelu Jan III Sobieski poświęca na oglądanie kaset z zapisem innych meczów. Czasu na wstępne wyselekcjonowanie kadry było jednak bardzo mało. Zwłaszcza, że trener Lozano chciał mieć pewność, iż każdy z ewentualnie powołanych zawodników nie planuje na przykład czasowej, bądź ostatecznej rezygnacji z gry w reprezentacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska