Lubienia: lokatorzy nowych lokali socjalnych odebrali klucze do mieszkań

Redakcja
- Mieszkanie jest bardzo ładne. Będzie nam się tu dobrze mieszkać - cieszą się pani Sabina i pan Bernard.
- Mieszkanie jest bardzo ładne. Będzie nam się tu dobrze mieszkać - cieszą się pani Sabina i pan Bernard. Anna Wyspiańska
W budynku starej szkoły w Lubieni powstało osiem mieszkań socjalnych.

Do tej pory mieszkaliśmy w zawilgoconym, zagrzybionym mieszkaniu. Przez te złe warunki nasz synek ciągle chorował - mówi Sabina Cholewa, która wraz z mężem Bernardem Kampą zamieszka w jednym z ośmiu mieszkań socjalnych, na które władze gminy Popielów zaadaptowały budynek starej szkoły w Lubieni.

Wczoraj pani Sabina i pan Bernard odebrali z rąk Dionizego Duszyńskiego, wójta gminy Popielów, klucze do ładnego jednopokojowego mieszkania z własną łazienką i aneksem kuchennym.

- Bardzo tu porządnie i czysto, więc jak się nie cieszyć, skoro czekaliśmy na ten dzień ponad 10 lat - uśmiecha się pan Bernard. - Naszemu Dawidkowi na pewno też się spodoba. Nie mogliśmy się doczekać tego mieszkania, więc praktycznie jesteśmy spakowani, ale przeprowadzka pewnie jeszcze chwilę potrwa.
Pan Franciszek Faron w mieszkaniu socjalnym będzie mieszkał sam. Na własny kąt czekał półtora roku.

- Jestem bardzo zadowolony - stwierdził po obejrzeniu mieszkania. - I nawet okno mam na ulicę, tak jak lubię, bo będę widział, co się dzieje.

Lokatorzy do dyspozycji mają też boksy w piwnicy i podwórko.

- Nie jest zagospodarowane, więc to zadanie dla was - powiedział lokatorom wójt Duszyński. - Będziecie tu mieszkać, korzystać z terenu przed domem, zatem postarajcie się, żeby i tu było ładnie i przyjemnie.
Mieszkania nie są duże, mają do 18 do 24 mkw. Każde wyposażone jest w zlewozmywak, kuchenkę elektryczną i armaturę sanitarną. Czynsz będzie kształtować się w granicach 20 zł miesięcznie, więc każdy z lokatorów powinien poradzić sobie z opłatami. W budynku zastosowano też innowacyjne rozwiązanie, jakim są karty czipowe na prąd, bo energią elektryczną będą ogrzewane mieszkania i woda.

- Każdy z mieszkańców wykupuje taką kartę u dostawcy energii - wyjaśnia wójt. - Od gospodarowania zależy, na jak długo taka karta wystarczy.

Gmina zadbała, aby w budynku było również mieszkanie dostosowane do potrzeb osoby niepełnosprawnej. Umowy z najemcami zostały podpisane na razie na rok. Remont budynku kosztował gminę 300 tys. zł.

- Na ten moment potrzeby gminy, jeśli chodzi o mieszkania socjalne, są zaspokojone - zapewnia wójt Dionizy Duszyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska