Łubniany - oceniamy samorząd

fot. Krzysztof Świderski
Siłą gminy są ludzie. Dzięki ich pomysłom i pracy głośno jest o Brynicy (na zdjęciu mieszkańcy wsi), Jełowej i innych sołectwach.
Siłą gminy są ludzie. Dzięki ich pomysłom i pracy głośno jest o Brynicy (na zdjęciu mieszkańcy wsi), Jełowej i innych sołectwach. fot. Krzysztof Świderski
W niewielkiej gminie działa ponad 1,6 tys. firm. Jej wizytówką są drzwi i okna robione przez tutejszych stolarzy. Nic dziwnego, surowca tu nie brakuje - połowę Łubnian pokrywają lasy.

Rolnicza do niedawna gmina dziś w głównej mierze zdominowana jest przez małe firmy, drobnych rzemieślników i... działaczy kulturalnych.

Wśród nich ważne miejsce zajmuje Krystian Czech, szef Łubniańskiego Ośrodka Kultury. To on od 14 lat organizuje imprezy promujące śląski folklor (m.in. "Ze Śląskiem na Ty" i "Śląskie śpiewanie"). On też wraz z rodziną pielęgnuje ludową muzykę w zespole Silesia.

Gmina silna jest również dzięki swoim znakomicie prosperującym wsiom. Prym wiodą Brynica i Jełowa. Ta pierwsza, dzięki pomysłowości i wspólnej pracy mieszkańców, w ubiegłym roku została Najpiękniejszą Wsią Opolszczyzny. Stało się tak również dzięki temu, że mieszkańcy postawili na agroturystykę. Podobnie - być może - powinna zrobić reszta gminy.

Dwa lata wcześniej ten sam tytuł zdobyła pobliska Jełowa, która potem została uznana jeszcze za wieś przyszłości.

Gmina od 20 lat ma plan zagospodarowania przestrzennego. To ułatwia nowym mieszkańcom budowanie się i osiedlanie. Nowe domy widać wszędzie, ostatnio mieszkania dla 500 osób powstały między Kolanowicami a Luboszycami.

Jak się okazuje, z nowych mieszkańców gmina nie zawsze ma pożytek: duża ich część nie melduje się w gminie. To oznacza, że Łubniany nie mają z ich podatków pełnych korzyści.
Od lat największym problem mieszkańców jest brak kanalizacji.
W tej chwili z szamb korzystać nie muszą już tylko mieszkańcy Kępy, Biadacza, Luboszyc i części Jełowej (stanowią zaledwie 30 procent mieszkańców gminy). Pozostali na sieć muszą poczekać jeszcze co najmniej kilka lat.

Drugą piętą achillesową gminy są chodniki, a w zasadzie ich brak. Choć trudno w to uwierzyć, nawet najpiękniejsza wieś regionu, czyli Brynica, nie ma ani metra trotuaru.
- Wstyd powiedzieć, ale nie mamy na to pieniędzy - przyznają władze Łubnian.

Ocena sytuacji ekonomicznej

Gminne inwestycje w 2009 roku wyniosły 2,9 mln zł, co stanowiło 15,7 proc. wszystkich wydatków budżetu. Dla porównania, w dużo bogatszym Dobrzeniu Wlk. było to 18 mln zł i 24 proc. wszystkich wydatków budżetu, a w porównywalnych Komprachcicach odpowiednio 5,9 mln i 25,18 proc.
W latach 2007 - 2009 gmina złożyła 12 wniosków o dofinansowanie z Unii. Wszystkie zostały przyjęte. Łączna kwota dotacji to 23,9 mln zł. W Tarnowie Op. udało się zrealizować 8 z 10 złożonych projektów i pozyskać ponad 9 milionów.
Na terenie gminy zarejestrowano 1630 firm, co daje wysoki wskaźnik 172,4 na tysiąc mieszkańców. W Dobrzeniu to 66,9.
Ubiegłoroczne dochody wyniosły 18,6 mln zł. W Dobrzeniu było to przeszło 54 mln zł.
Zadłużenie gminy to 978 tys. zł pożyczki z FOŚ.

Ocena sytuacji społecznej

Na kulturę w Łubnianach wydano w 2009 r. 375 mln zł (nieco ponad 2 proc. budżetu), a na sport 172,5 mln (około 1 proc. budżetu).
W gminie nie ma żłobka. Funkcjonuje za to siedem przedszkoli z 225 miejscami, w tym jedno prowadzone przez siostry zakonne. Na tysiąc mieszkańców przypadają 24 miejsca przedszkolne.
Średnia w testach szóstoklasistów to 19,1 pkt (wojewódzka to 22,5 pkt.). Średnie wyniki egzaminów gimnazjalnych w części humanistycznej to 32,6 pkt. przy średniej wojewódzkiej 31,2.
W gminie funkcjonują Łubniański Ośrodek Działalności Kulturalnej i Gminna Biblioteka Publiczna z filiami w Brynicy, Jełowej i Luboszycach.
Od ubiegłego roku w Łubnianach działa Samodzielny Publiczny ZOZ i Stacja Opieki Caritas.

Wójt

Imię: Dieter
nazwisko: Wystub
Wykształcenie: wyższe
Rządzi: 20 lat

Styl zarządzania: administrator

Typ solidnego, zapobiegliwego gospodarza. W Łubnianach rządzi nieprzerwanie piątą kadencję, od chwili powstania gminy. Jest jednym z najstarszych opolskich wójtów. Jego atuty to umiejętność dobierania odpowiednich i odpowiedzialnych współpracowników oraz spokojny charakter. Zawsze znajduje czas dla interesantów.

Ocena

Wystub ma w gminie chyba tyle samo zwolenników co przeciwników. Sam przyznaje, że trudno wszystkim dogodzić i zawsze znajdą się niezadowoleni. Z pewnością jednak ma na swoim koncie wiele mądrych decyzji. Jakiś czas temu np. "oddał" gimnazjalistów z Brynicy, których czekało dojeżdżanie do odległego Biadacza, dużo bliżej położonemu Kup w sąsiedniej gminie Dobrzeń Wlk. Dzięki temu Łubniany wydają mniej pieniędzy na oświatę, dzieci mają bliżej do szkoły, a gimnazjum w Kup ma wystarczającą liczbę uczniów.

Przekroczył już wiek emerytalny i zapowiedział, że nie będzie kandydował w nadchodzących wyborach samorządowych. Zmartwi to zapewne wielu mieszkańców gminy, którzy kolejny raz oddaliby na niego głos, i ucieszy przeciwników. Ci ostatni zarzucają wójtowi, że co najmniej przez ostatnie dwie kadencje nic nie robił, aby w gminie powstawały nowe miejsca pracy, i nie potrafił pozyskać funduszy unijnych dla miejscowych przedsiębiorców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska