Lubrza i Szybowice koło Prudnika zostały bez lekarza

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
pixabay.com
Od 2 stycznia punkt lekarski w Lubrzy, czynny dotychczas jeden dzień w tygodniu, jest zamknięty. Czasowo nieczynna jest także przychodnia lekarska w Szybowicach w gminie Prudnik. Tu trzy razy w tygodniu przyjmował tu lekarz i pielęgniarka.

- Przykro nam z powodu utrudnień, ale przyczyną jest przede wszystkim brak młodych lekarzy, którzy mogliby zastąpić lekarzy rodzinnych na wsiach. To nie tylko nasz problem - mówi Elżbieta Romaniuk, prezes prudnickiej przychodni Medicus, która prowadziła punkty w Szybowicach i Lubrzy.

Medicus z Lubrzy wycofuje się na stałe. Spółka nie zamierza tu inwestować w wyposażenie w komputer i internet, co jest wymagane do pracy lekarza.

W Szybowicach rozchorował się poważnie miejscowy lekarz. Przychodnia pilnie szuka zastępstwa, bo tamtejsza przychodnia jest świeżo wyremontowana i dobrze wyposażona. Poza tym Szybowice leżą dalej od Prudnika niż Lubrza. Wszyscy chorzy z obu miejscowości mogą się zgłaszać do lekarza do głównej siedziby Medicusa w Prudniku przy ul. Kościuszki 15. Do ciężko chorych lekarz może dojechać własnym transportem.

- Jesteśmy zdziwieni, że przychodnia nas zostawia, ale widocznie lekarze mają za dobrze i nie chcą iść na wieś - komentuje wójt Lubrzy Mariusz Kozaczek. - My też szukamy innego lekarza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska