Śmiertelne pobicie w Lubsku. Bił policjant?

- W czwartek policjanci otrzymali informację o śmierci mieszkańca Lubska. Przeprowadzona w piątek sekcja zwłok wykazała, że mężczyzna został pobity ze skutkiem śmiertelnym - mówi Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji. Już w piątek policjanci ustalili czterech podejrzanych, w tym policjanta, którym prokurator postawił zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Podejrzani usłyszeli już zarzuty i zostali zatrzymani do decyzji prokuratora. - Jednocześnie komendant wojewódzki policji podjął decyzję, iż podejrzany policjant zostanie zwolniony ze służby ze względu na "oczywistość popełnionego przestępstwa".

Jak informuje S. Konieczny, zwłoki 48-letniego mieszkańca Lubska znajdowały się na trawniku przy ul. Głowackiego. Nieżyjący znany był okolicznym mieszkańcom. Wstępne oględziny nie wskazywały bezpośrednio, że przyczyną śmierci może być udziałem osób trzecich. Podjęto jednak decyzję o przeprowadzeniu sekcji zwłok.

Wykonanie badań dało podstawę do zmiany tego założenia. Wyniki, jakie otrzymano w piątek wykazały możliwość pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Policjanci szybko ustalili osoby, które mogą mieć związek z tą sprawą. Na podstawie tych ustaleń jeszcze wczoraj zatrzymano czterech mieszkańców Lubska, podejrzewanych o udział w zdarzeniu.

Policjanci przyznają, że wśród czwórki zatrzymanych znalazł się 25-letni policjant Ogniwa Konwojowego, pracujący na terenie powiatu Żarskiego. Z uwagi na ten fakt, do czynności związanych z wyjaśnieniem sprawy włączyli się również policjanci Biura Spraw Wewnętrznych KGP. Okoliczności zdarzenia bada Prokuratura w Żarach. Prowadzący śledztwo własne prokurator podjął decyzję o zatrzymaniu mężczyzn. W sobotę prokurator przedstawił czwórce zatrzymanych zarzut dokonania przestępstwa z art. 158 § 3 KK. Za udział w pobiciu z opisanym skutkiem grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.