Łucznictwo. Najważniejszy tytuł dla miksta z Prudnika

Podczas tegorocznych Mistrzostw Polski seniorów, które rozgrywane były na torach w Dobrczu, wystartowało 84 zawodników oraz 48 zawodniczek w konkurencjach łuków klasycznych. Łucznicy Obuwnika Prudnik spisywali się od początku bardzo dobrze, notując niezwykle udane strzelania w eliminacjach, które dawały wysokie rozstawienia w kolejnych rundach. Już w fazie pucharowej tak dobrze jednak nie było, ale tylko do czasu. Ostatecznie Obuwnik wywalczył sześć finałów na różnych dystansach indywidualnie, drużynowo i parach.

Z pewnością za najcenniejszy krążek należy uznać złoto miksta Milena Barakońska - Kasper Helbin na olimpijskim dystansie 70 metrów. W finale byli oni lepsi od duetu Unii Pielgrzymka: Adriana Żurańska - Adam Jurzak (6:2). Co ważniejsze przed rokiem w Zamościu także triumfowali i tym samym obronili tytuł mistrza Polski. Indywidualnie na tym dystansie Helbin zajął miejsce 9-17. Bardzo dobrze spisała się Olimpia Kowszyn z Chrobrego Głuchołazy. Zajęła bowiem siódme miejsce po przegranej w ćwierćfinale z Adrianną Trzebińską z Talentu Wrocław. Męski zespół Obuwnika (Helbin, Grzegorz Kobyliński i Michał Kamiński) zajął w tej konkurencji 5. miejsce, a panie (Barakońska, Dominika Byra, Karolina Farasiewicz, Dominika Koszańska) były ostatecznie szóste.

Prudnicka para Barakońska - Helbin sukces powtórzyła na 50 metrów. W decydującym czwartym pojedynku pokonali oni 6:2 Kamilę i Sławomira Napłoszków z Marymontu. Ten dystans był zresztą najlepszy dla prudnickich łuczników. Helbin, który miał siódmy wynik eliminacji, w fazie pucharowej w ćwierćfinale pokonał utytułowanego Sławomira Napłoszka z Marymontu Warszawa, który wcześniej wyeliminował Kamińskiego. W półfinale Helbin wygrał 6-0 z Piotrem Nowakiem (Karima Prząsław), jednak w pojedynku o złoto uległ 3:7 Pawłowi Marcowi (Talent Wrocław) i przypadło mu srebro.

Na tym samym dystansie do decydujących strzelań z 15. miejsca przystąpiła Farasiewicz i okazała się rewelacją. W ćwierćfinale Opolanka 6:4 pokonała Katarzynę Żakietę (Społem Łódź), a w półfinale 6:2 Marię Chrostowską (Marymont). W strzelaniach o złoto Farasiewicz nadspodziewanie pewnie, bo 6-0 pokonała faworyzowaną Natalię Leśniak - zeszłoroczną srebrną medalistkę mistrzostw Europy indywidualnie oraz brązową w drużynie. Czwarta w kwalifikacjach Barakońska odpadła w 1/8 finału i zajęła ostatecznie miejsca 9-16.

Męski zespół zajął 5. miejsce, a panie sięgnęły po drużynowe mistrzostwo. Po półfinałowym zwycięskim barażu z Marymonem w finale zwyciężyły 5:3 Łucznika Żywiec, w bardzo mocnym - reprezentacyjnym - składzie: Wioleta Myszor, Leśniak, Sylwia Zyzańska. Kolejne złoto dołożył Helbin w finale na 30 m, w którym wygrał 7:3 z Wojciechem Luberą (Strzelec Legnica). Piąta była w tej konkurencji najlepsza z Opolanek – Farasiewicz.

Na otwarcie mistrzostw w eliminacjach 90 m doskonały drugi wynik uzyskał Helbin, natomiast na 60 m najlepsza była Barakońska, ale skończyła start na 6. pozycji. Na olimpijskich 70 m indywidualnie piąty w kwalifikacjach Helbin zaczął fazę pucharową od zwycięskiego pojedynku z Kacprem Szułkowskim (Unia), aby w kolejnej rundzie przegrać 3:7 z wicemistrzem świata juniorów Kacprem Sierakowskim (Marymont). Prudniczanin zajął miejsce 9-16, niżej sklasyfikowano jego kolegów i koleżanki, którzy odpadali solidarnie w I i II rundzie.