Łucznictwo. W rywalizacji o punkty w ekstraklasie Obuwnik Prudnik był trzeci

W strzelaniach indywidualnych o pucharowe punkty najlepiej zaprezentowały się “młodzieżówki" Obuwnika Prudnik Katarzyna Kielec i Milena Barakońska, zajmując odpowiednio szóste i siódme miejsce w końcowej klasyfikacji.

Barakońska do rundy finałowej przystąpiła z czwartym wynikiem eliminacji, ale w ćwierćfinale nie sprostała Małgorzacie Trojnar z Resovii Rzeszów. Z kolei Kielec (dziewiąta w kwalifikacjach) na tym samym etapie rywalizacji przegrała z ostatecznie drugą w zawodach Joanną Rząsą (Łucznik Żywiec).

W kwalifikacjach dali o sobie znać również Michał Kamiński w seniorach, który zajął wysoką czwartą lokatę i Kasper Helbin w juniorach, który był ósmy.

W rundzie finałowej rozgrywanej systemem pucharowym już tak dobrze im nie poszło. Kamiński po porażce w 1/8 z Tomaszem Cisem (Łucznik Żywiec) zajął ostatecznie 10. miejsce, a Helbin - 14. Wśród juniorów finały poszły nieco lepiej Dominikowi Makowskiemu, sklasyfikowanemu na 11. pozycji. Z kolei Damian Baniak (Chrobry Głuchołazy) był 18. Wśród młodszych łuczniczek 23. miejsce przypadło jedynej naszej finalistce Dominice Byrze.

W rozegranych następnego dnia strzelaniach ekstraligi kobiet zawodniczki Obuwnika nawiązały do chlubnej tradycji klubu i w pierwszej edycji zajęły trzecie miejsce (na 11 zespołów).

Nasz zespół należący do najmłodszych w stawce wystąpił w składzie: Barakońska, Kielec, Byra i Karolina Farasiewicz. Zawodniczki z Prudnika wygrały 8 na 11 rozegranych meczów, ulegając w klasyfikacji końcowej tylko Łucznikowi Żywiec i Sokołowi Radom.

Nieco słabiej wypadł powrót do ekstraligi zespołu męskiego, który zakończył rywalizację na 7. miejscu w stawce jedenastu drużyn, z dorobkiem czterech wygranych, w tym ze zdobywcą trzeciej lokaty Marymontem Warszawa. Zespół wystartował w składzie: Michał Kamiński, Kasper Helbin, Dominik Makowski i Kazimierz Kocik.