Ludzie nie chcą cyrku w mieście

Tomasz Kapica
Tomasz Kapica
Pierwszy zgody na występ cyrku z tresurą zwierząt wydał Słupsk. Teraz dołączają do niego kolejne miasta. Robią to najczęściej na życzenie samych mieszkańców.
Pierwszy zgody na występ cyrku z tresurą zwierząt wydał Słupsk. Teraz dołączają do niego kolejne miasta. Robią to najczęściej na życzenie samych mieszkańców. Łukasz Kasprzak
Kędzierzyn-Koźle chce wprowadzić zakaz organizacji widowisk cyrkowych na terenach gminnych. Podobny wniosek rozpatrywały już władze Opola. Wcześniej Słupska, Kołobrzegu i Wrocławia.

W Kędzierzynie-Koźlu sprawę nagłośniły dzieci z przedszkola nr 17. Najpierw stanęła na tzw. sejmiku dziecięcym. Maluchy przekonywały, że cyrk to nie miejsce dla zwierząt. Rodzice razem z pracownikami przedszkola w imieniu dzieci napisali petycję.

Namawiają w niej urząd miasta, by nie zgadzał się na organizację widowisk cyrkowych z tresurą zwierząt (zakaz może dotyczyć tylko terenów gminnych, na prywatnym gruncie nie można ograniczyć takiej działalności).

Prezydent Sabina Nowosielska odpisała przedszkolakom, że „Urząd Miasta Kędzierzyn-Koźle podjął działania zmierzające do nieudostępniania nieruchomości gminnych na cele związane z prezentacją widowisk z wykorzystaniem zwierząt”.
- W ostatnich latach tylko raz cyrk występował na terenie należącym do gminy. Działania władz miasta są jednak odpowiedzą na oczekiwania mieszkańców i wyrazem poparcia dla ich argumentów - wyjaśnia rzecznik prezydenta Jarosław Jurkowski. Ze stanowiskiem władz miasta mają się teraz zapoznać gminne spółki, jednostki organizacyjne, a także prywatne podmioty, które same będą decydować, czy odmawiać dzierżawy swoich gruntów pod namioty cyrkowe.

Podobny wniosek od mieszkańców Opola trafił także do władz stolicy województwa. Po przeanalizowaniu go prezydent Arkadiusz Wiśniewski nie zdecydował się na takie kroki jak w Kędzierzynie-Koźlu.

Chociaż częściowo argumenty podziela. - Uznaliśmy, że najlepiej będzie, kiedy to mieszkańcy sami zdecydują, czy chcą brać udział w takich widowiskach, czy nie - tłumaczy Mateusz Magdziarz, rzecznik Urzędu Miasta. - Trzeba tu jednak zaznaczyć, że cyrki nie cieszą się w Opolu zbyt dużą popularnością. Wierzymy w zdrowy rozsądek naszych mieszkańców.

Kędzierzyn-Koźle i Opole to kolejne miasta w Polsce, gdzie porusza się ten problem. Po raz pierwszy przeciwko organizacji widowisk cyrkowych z udziałem tresowanych zwierząt wystąpiły władze Słupska. Prezydent Robert Biedroń nie wydał zgody na występ cyrku Arena w miejscowym Ośrodku Sportu i Rekreacji.

Jak wyjaśnił „tresowanie zwierząt budzi wątpliwości Urzędu Miejskiego, co do przestrzegania praw zwierząt i ich dobrostanu”. Po nim podobną drogą poszły Kołobrzeg i Wrocław. Władze stolicy Dolnego Śląska wydały zarządzenie, na mocy którego nie będzie możliwe dzierżawienie gruntów miejskich „na potrzeby pokazów tresury zwierząt”.

W Polsce działa dziś 17 cyrków, które w swoich programach artystycznych wykorzystują zwierzęta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska