Łukasz Dymek na zbożny cel gotów nie tylko pobiec, ale nawet ogolić się na łyso

Edyta Hanszke
Edyta Hanszke
Zajęcie choć przez moment 1. miejsca pod względem uzbieranej kwoty, „kosztowało” biegacza ogolenie głowy.
Zajęcie choć przez moment 1. miejsca pod względem uzbieranej kwoty, „kosztowało” biegacza ogolenie głowy. Archiwum
Łukasz Dymek, który we wrześniu wystartuje w Maratonie Warszawskim, już uzbierał ponad 4 tys. zł, które trafią do Fundacji Rak’n’Roll.

Wykładowca Politechniki Opolskiej, ekonomista, doktor inżynier, założyciel Instytutu Trwałego Rozwoju w Opolu, od kilku lat amator biegania, postanowił spróbować swoich sił w 38. Maratonie Warszawskim. A żeby było jeszcze trudniej, do czasu startu zbiera pieniądze dla Fundacji Rak’n’Roll zajmującej się wsparciem chorych na raka.

- Organizatorzy imprezy dali możliwość, żeby zamiast wpisowego za start uzbierać co najmniej 300 zł - na rzecz jednej z wskazanych przez nich organizacji.

Opolanin wybrał Rak’n’Roll, a akcję promuje przy wsparciu przyjaciół, m.in. za pośrednictwem profilu facebookowego „Łukasz biegnie #KibicujeMY”.

Niedawno ogłosił na nim, że udało się zrealizować kolejny cel finansowy, co kosztowało go ogolenie głowy.

- Obiecałem, że jeśli choć przez chwilę wynik mojej zbiórki będzie najwyższy spośród wszystkich, którzy pobiegną charytatywnie, to wystartuję z łysiną - opowiada. I tak się stało za sprawą „Aleksandry” (nie ujawniła we wpisie nazwiska), która wpłaciła na konto wskazane przez biegacza ponad 700 zł.

W sumie Łukasz zebrał już na rzecz fundacji 4278,01 zł. - Zastanawiam się, co jeszcze mógłbym zrobić, żeby zachęcić kolejne osoby do wsparcia - mówi. - Będę biegł w białej koszulce z nazwami darczyńców. Na prośbę przyjaciół ze szkółki piłkarskiej mojego syna założę różowe skarpetki, a na prośbę chóru Politechniki Opolskiej - na mecie zaśpiewam Siyhamba! Co jeszcze? - zastanawia się i już ma następny cel - zebranie 5000 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska