Mądry Polak (i Niemiec) po szkodzie

Krzysztof Ogiolda
Krzysztof Ogiolda

Szkoda, że na skutek proceduralnych niedopatrzeń nie można otworzyć w niedzielę cmentarza w Łambinowicach. Szkoda wykonanej już pracy, szkoda straconej - oby nie bezpowrotnie - atmosfery pojednania, w której nad grobami ofiar obozu mieli się wspólnie spotkać i modlić Polacy i Niemcy.
Zabrakło do zakończenia sprawy pozornie niewiele: sprawnej wymiany informacji między pracującymi nad tą sprawą ludźmi w regionie, uważnego i jednoznacznego czytania przepisów przez wszystkich, przekazania w odpowiednim czasie listy ofiar do Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, wcześniejszej decyzji, że cmentarz jest rzeczywiście cmentarzem, a nie miejscem upamiętnienia.
To wszystko już za nami i pozostał żal, że się nie udało. Szkoda straconego czasu. Od śmierci ofiar obozu upłynęło go już wystarczająco dużo, zwłaszcza dla byłych więźniów, dla rodzin i przyjaciół ofiar, dla których otwarcie cmentarza i uhonorowanie zmarłych będzie choćby częściową rekompensatą za kilkudziesięcioletnie peerelowskie przymusowe milczenie o obozie.
Szkoda że jeszcze nie teraz. Ale przykre przeżycie związane z odwołaniem niedzielnej uroczystości jest trochę złagodzone. Nikt nie zakwestionował samego sensu upamiętnienia. Podobnie nikt nie zakwestionował faktu, że na obu listach - polskiej i niemieckiej - są ofiary Łambinowic. Trzeba tylko dopełnić proceduralnych przepisów, wynikających z polsko-niemieckiej umowy na temat niemieckich grobów i cmentarzy na terenie RP. Wreszcie, co może najbardziej optymistyczne, strony zaangażowane w spór o otwarcie cmentarza deklarują wolę współpracy, by wszelkie przeszkody możliwie sprawnie usunąć i cmentarz otworzyć. Dobrze się stało, że nie odwrócono się do siebie plecami i nie trzeba wszczynać procesu wewnątrzregionalnego pojednania na tle Łambinowic. Nadal najważniejsze w tym miejscu pozostaje pojednanie polsko-niemieckie. Decyduje o tym pamięć o tych, którzy zginęli. Zatem szkoda. Ale po szkodzie mądry i Polak, i Niemiec. A to napawa optymizmem, mimo wszystko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska