Magdalena Mika poleci na rok do Zambii. Będzie pomagać dzieciom

Krzysztof Ogiolda
Magdalena Mika jeszcze jako studentka spędziła w Zambii sześć tygodni latem 2014 roku. Teraz jedzie do Afryki na cały rok.
Magdalena Mika jeszcze jako studentka spędziła w Zambii sześć tygodni latem 2014 roku. Teraz jedzie do Afryki na cały rok. Fot. Archiwum prywatne
W poniedziałek Magdalena Mika z Winowa poleci na rok do Afryki. Jest psychologiem i będzie pracować z dziećmi w sierocińcu w Livingstone.

Czeka tam na nią 40 dzieci. Pochodzą z różnych środowisk, ale wszystkie doświadczyły śmierci bliskich z powodu choroby AIDS oraz seksualnej lub fizycznej przemocy.
– Ale jak wszystkie dzieci – potrzebują uśmiechu, zainteresowania i miłości – mówi pani Magdalena. - Będę robić to, co potrzeba, łącząc pomoc edukacyjną i terapeutyczną.

Młoda Opolanka wie, na co się decyduje. Jeszcze jako studentka pojechała latem 2014 na sześć tygodni do tego samego sierocińca „Lubasi Home”.

– Żyłam z tymi dziećmi i serce tam zostawiłam – dodaje. – Nie mam żadnych lęków związanych z pobytem w Afryce ani problemów z tamtejszym jedzeniem, dość podobnym do naszego. Do kaszki kukurydzianej można przywyknąć, jajka, kapustę, pomidory, bakłażany i ryby jemy także w Europie. Tylko mięso pojawia się tam na stole rzadziej. Dostałam w życiu mnóstwo miłości, wiele dobrego. Chcę się odwdzięczyć. Jadę służyć innym. To ma sens.

Angażowała się też na Opolszczyźnie. Była harcerką, wolontariuszką w hospicjum i foundraiserką w Fundacji Dom. O wyjeździe na misje myślała od dawna. Przez internet nawiązała kontakt z siostrą Dolores Zok, wtedy misjonarką w RPA. Od niej dostała kontakt do werbistek w Zambii.

- W piątek zostałam oficjalnie pożegnana w kościele w Winowie – mówi pani Magda. - Przyszli mieszkańcy i przyjaciele. To było bardzo wzruszające. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wsparli, także materialnie. Mogę dzięki temu zabrać ze sobą ok. 10 tys. zł. To sporo jak na afrykańskie warunki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska